Dramat fana "The Office". Oglądał sobie serial w samolocie i jakiś typ się nagle przyczepił [WIDEO]

Paweł Mączewski
14 kwietnia 2023, 12:07 • 1 minuta czytania
Rainn Wilson to aktor, którego spora część widowni zapewne kojarzy ze świetnej roli Dwighta Schrute'a w amerykańskiej wersji serialu "The Office". Wilson podzielił się na Instagramie nagraniem z niecodziennej podróży samolotem. Teraz zdradził, co wydarzyło się potem.
Fot. Twitter/Dunder Mifflin/Instagram/Rainn Wilson
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Na krótkim wideo można zobaczyć Wilsona w ochronnej maseczce na twarzy, a obok niego pasażera, który je obiad i ogląda... "The Office", a dokładnie scenę z Dwightem.


– Kiedy osoba siedząca obok ciebie nie ma pojęcia, kim jesteś... – aktor udostępnił komentarz do swojego storieska, który nagrał podczas lotu pasażerskim samolotem.

W kolejnym filmie Wilson zdradził, jak właściwie zakończyła się ta sytuacja.

– Po pięciu godzinach oglądania "The Office" postanowiłem do niego zagadać: hej, widzę, że chyba lubisz ten serial? Jednocześnie zacząłem powoli zsuwać z twarzy swoją maskę. Odpowiedział, że bardzo mu się podoba, ale ja dodałem, że chyba to nie jest taki dobry serial. "No, może pierwszy sezon trochę się ślimaczy, ale kiedy już się w to wkręcisz i poznasz bohaterów...". Ale ja ciągnąłem, że nie, serial jest naprawdę do bani... i wtedy mnie rozpoznał – przyznał Wilson przyznał w nagraniu.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.