Rihanna zagrała na Super Bowl za darmo. Organizatorzy dożynek w całej Polsce zacierają ręce
To pewne! Artyści za występ na Super Bowl nie biorą żadnych pieniędzy – wystarczy im promocja własnej twórczości przed tak wielką publicznością. Nie inaczej było w przypadku Rihanny. Brak wynagrodzenia dla barbadoskiej artystki nieoczekiwanie okazał się szansą na uratowanie budżetów gmin i powiatów w całej Polsce. – Wiem, że tzw. kazus Riri jest analizowany w całej Polsce – mówi nam Tomasz Kawałko, burmistrz podbydgoskiej gminy Białe Błota. – Nasi wyborcy oczekują, że na każdych dożynkach wystąpi jakaś gwiazda. A może najbardziej opłacalne będzie zapraszanie gwiazd z Ameryki?
Według danych GUS z 2022 roku, już 75 proc. budżetów gmin i powiatów trafia na wynagrodzenia dla artystów popularnych w latach dziewięćdziesiątych i na przełomie wieków.
Wydaje się, że ten wartki strumień publicznych pieniędzy niedługo zostanie zatrzymany. – Dożynkowym królem jest oczywiście Norbi – opowiada Mariola Dzięcioł, właścicielka agencji koncertowej „Godnie dożyć". – Ale dużą popularnością cieszą się też wykonawcy z szerszym repertuarem hitów jak np. zespół De Mono, zespół Mono, zespół Kombi Łosowski czy zespół Kombii. Blady strach padł na artystów, dla których honorarium za koncerty było do tej pory głównym źródłem przychodu. Wynagrodzenie za jeden występ potrafiło wynieść nawet trzydzieści tysięcy złotych. Większość z nich uważa, że warunki, na które zgodziła się wokalistka, to skandal i otwarcie drzwi do niecnych zagrywek ze strony organizatorów. – To policzek w twarz! – piekli się Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full. – Ta smarkula psuje rynek i kto w ogóle jej słucha? A kto by chciał jej płytę kupić? Bayer Full sprzedał w Polsce siedemnaście i pół miliona płyt na fakturę, i do koło trzy miliardy płyt w Chinach. Część środowiska boi się też napływu tanich śpiewających imigrantów, którzy zabiorą im pracę. – To chyba logiczne, że jak tam nie dostają pieniędzy, to przyjdą do nas – mówi nam Jan Pietrzak, jeden z najpopularniejszych piosenkarzy w Polsce. – Nasz kraj to najlepsze miejsce do tworzenia na świecie. Wielu moich przyjaciół prosi mnie o pomoc w uzyskaniu azylu artystycznego w naszym kraju.
Powstał już specjalny list otwarty do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w którym artyści proszą o ochronę i ograniczanie obecności zagranicznych artystów w przestrzeni publicznej.
Sygnatariuszami są m.in. Danzel, zespół Piersi i Marcin Daniec.
Większość środowisk politycznych nie komentuje sprawy. Wyjątkiem jest tutaj Konfederacja, która nie widzi problemu w zapraszaniu zagranicznych artystów do Polski, jeżeli spełniają specjalne warunki.
– Oleg Gazmanow, Jaromir Nohawica, Polina Gagarina... – wymienia Grzegorz Braun, polityk i kolekcjoner choinek. – Są na świecie artyści, którzy wymiernie mogliby w prosty i piękny sposób dodać do naszej kultury kilka pięknych słów. Szczególnie ciekawa wydaje się tutaj oferta zza naszej wschodniej granicy.
Rihanna i jej otoczenie nie komentują całego zamieszania. Plotki o tournee po dniach miast i występ na Festiwalu Pierogów w Małopolsce nadal nie są potwierdzone.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.