Elon Musk ogłasza plan eksploracji kosmosu. Chce znaleźć inteligentną formę życia, która go polubi
Właściciel Tesli, SpaceX i Twittera chce jak najszybciej wysłać załogową misję poza granice Drogi Mlecznej. Ekspedycja ma uchronić Elona Muska przed katastrofą zaniku sympatii ostatnich kilku osób na Ziemi. Oznaczałoby to utratę warunków niezbędnych Muskowi do życia.
- Pytanie o istnienie życia poza Ziemią nie brzmi już "czy jest tam kto?" - zaznaczył Musk. - Dzisiaj pytam: "czy jest tam cokolwiek, choćby szczep bakterii, co doceni moje wysiłki na rzecz świata i będzie liczyło się z moim zdaniem i moimi miliardami dolarów?" - dodał.
Musk, po znalezieniu formy życia wykazującej przejawy sympatii, chce wybudować samowystarczalną kolonię, w której docelowo zamieszkają jego najwierniejsi fani. Wierzy, że dzięki temu uniknie stresu związanego z życiem na Ziemi, na której ma coraz mniej zwolenników.
Ambitne plany znalezienia inteligentnej i zarazem lubiącej Elona Muska formy życia wcale nie są skazane na porażkę.
Z gwiazdozbioru Plejad do Ziemi dotarł dziś nad ranem tajemniczy sygnał, nad którego rozszyfrowaniem już pracują eksperci Muska.
Zdumieni astronomowie SpaceX twierdzą, że przypomina gwizdy i buczenie.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.