Tajemniczy projekt Henry’ego Cavilla. Wcieli się w polskiego Białego Wilczura

Aleksandra Kasprzak
15 grudnia 2022, 13:25 • 1 minuta czytania
Wspaniała szansa dla Henry’ego Cavilla. Może i porzucił netfliksowego „Wiedźmina”, ogłosił, że wraca do roli Supermana, a, jak się okazuje, jednak do niej nie wróci, ale nic straconego! Brytyjski aktor złapał Pana Boga za nogi, podejmując współpracę z polskimi producentami, którzy przywitali go z otwartymi ramionami.
"Znachor" / Zespół Filmowy Zodiak/ ASZdziennik
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jak dowiaduje się ASZdziennik, Cavill zdecydował się na podpisanie kontraktu i już niebawem zobaczymy go w roli porzuconego przez żonę chirurga (w roli żony, najprawdopodobniej – Anya Chalotra), który stracił pamięć w wyniku walki z przerośniętym karpiem.


Producenci zdradzają, że tajemnicza produkcja połączy słowiański klimat i fantastyczne wątki „Wiedźmina”, będąc równocześnie remakiem polskiego klasycznego kina znanego ze „Znachora”.  

W filmie będziemy mieli okazję podziwiać Cavilla błakającego się po barach, grającego w gwinta, mordującego lokalne kerfusie i zacięte kasy samoobsługowe. To wszystko do czasu, aż uświadomi sobie, że potrafi ważyć eliksiry, dzięki którym jest w stanie uzdrowić lokalną społeczność. 

– Wierzymy, że doświadczenie, które Cavill nabył w „Wiedźminie”, sprawi, że doskonale sprawdzi się jako współczesny polski znachor – komentuje reżyser remake’u „Znachora”. – Poza tym, wszyscy wiedzą, że miejsce Geralta jest w Polsce.

Inspiracją dla twórców ma być doskonała, lecz niedoceniana polska wersja „Wiedźmina” z 2002 roku.

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Cavill jest bardzo podekscytowany awansem z Supermana na znachora i chętnie rozważy podjęcie współpracy z Patrykiem Vegą.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.