Ulga republikanina. Bał się, że jego syn jest gejem, a on tylko zabił 5 osób
Aaron Brink, ojciec podejrzanego o zamordowanie 5 osób Andersona Lee Aldricha, bardzo się zmartwił, kiedy usłyszał, że jego syn otworzył ogień w klubie gejowskim. Bo czy to oznacza, że jego syn jest gejem?!
Tata roku nie wstydził się też opowiedzieć o tym, że to on nauczył syna agresji.
– Już od najmłodszych lat chwaliłem go za brutalne zachowanie. Mówiłem mu, że to działa, bo od razu daje rezultaty.
Pan Aaron rzeczywiście może być z siebie dumny, bo wygląda na to, że wychował syna na dokładnie takiego człowieka, jakim sam chciałby być:
jeszcze bardziej nienawistnego, jeszcze bardziej brutalnego i przeświadczonego o swojej racji ch*ja przekonanego o tym, że środowiska LGBT groomują dzieci do własnych obrzydliwych celów. Bez cienia ironii.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.