Przykre: Sanah z Podsiadło nagrali piosenkę i nie dali jej tytułu "Nie ma hardkorowych fal"

Łukasz Jadaś
15 kwietnia 2022, 10:28 • 1 minuta czytania
Czy to najgorsza muzyczna wpadka 2022 roku? Na to wygląda. Sanah i Dawid Podsiadło wreszcie nagrali razem piosenkę. I wszystko byłoby OK, bo ten kawałek jest naprawdę spoko, gdyby nie jedno wielkie nieporozumienie. Tytuł tej piosenki to "Ostatnia nadzieja".
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Szansa na "Nie ma hardkorowych fal" została zaprzepaszczona na zawsze.

Zuzanno, Dawidzie. Dlaczego nam to zrobiliście?

Na coś tak cudownego jak wers "a ten nieznajomy ktoś, o o co mu chodzi?" nawet nie liczyliśmy. Były niewielkie nadzieje na "3:16", jako coś pomiędzy "2:00" a "4:30". Mieliśmy już w głowie zwrotkę "W kraju nad Wisłą / każdy mówi mi na Ty / nie powiedział nikt, że to będzie proste / nie uprzedził nikt, że wyleję łzy".


Ale na takie rozczarowanie nie byliśmy gotowi.

Równie dobrze Sanah mogłaby nagrać piosenkę z Rojkiem i nie zaśpiewać "Ja łagodnie uśmiechnięta, wszystko, kurwa, skręca". A nie, czekaj.

:(

To jest ASZdziennik, ale to niestety prawda.