Wyszło, że organizatorką Witcher School jest pani z Ordo Iuris i fanom się to nie podoba

Łukasz Jadaś
Można być członkinią homofobicznej organizacji i jednocześnie organizować event przyjazny dla osób LGBT+? Można, w końcu od czego jest obłuda. Okazało się, że prawniczka z Ordo Iuris jest też jedną z organizatorek Witcher School - popularnego LARPa dla fanów Wiedźmina. Fani nie są zachwyceni. No dziwne!
Fot. ASZdziennik / Witcher School/ Ordo Iuris
Chodzi o Annę Wawrzyniak, która jest analityczką w Centrum Analiz Legislacyjnych Instytutu Ordo Iuris. W Witcher School członkini Ordo Iuris odpowiada za kwestie prawne i na stronie eventu opisana jest jako organizatorka imprezy. Jej mężem jest Dastin Wawrzyniak, koordynator Witcher School. Witcher School to kilkudniowy LARP (Live Action RPG) - plenerowe wydarzenie, którego uczestnicy wcielają się w postacie z uniwersum Wiedźmina. Na popularny event zjeżdżają się goście z całego świata. Wydarzenie wspierane jest m.in. przez CD Projekt.


Uczestnicy Witcher School, którzy się z nami kontaktowali, podkreślają, że jest to miejsce otwarte i przyjazne osobom LGBT+. Dlatego bardzo zdziwili się, gdy okazało się, że nad imprezą pracuje osoba związana z fundamentalistami z Ordo Iuris.

Anna Wawrzyniak wielokrotnie wypowiadała się w imieniu Ordo Iuris m.in. na temat przerywania ciąży. Nawoływała do karania kobiet za aborcję.

To kilka cytatów z jej opinii na temat projektu ustawy, który przewidywał więzienie dla kobiet decydujących się na przerwanie ciąży.

- Celem zapewnienia ochrony życia dzieci nienarodzonych konieczne jest objęcie odpowiedzialnością karną matki dziecka, jeżeli jest ona sprawcą tego przestępstwa - pisała Anna Wawrzyniak.

- Proponowane przez projektodawców rozwiązania dotyczące zrównania odpowiedzialności karnej sprawców przestępstwa zabójstwa z odpowiedzialnością matki dziecka poczętego dokonującej nielegalnej aborcji, wydają się być zasadne, jednakże jedynie przy uwzględnieniu możliwości odstąpienia od wymierzenia kary - dodała.

Wawrzyniak brała też udział w programach, w których radziła medykom, jak "bronić się przed przymusem szczepień".
Fakt, że osoba promująca karanie kobiet więzieniem za przerwanie ciąży oraz członkini jawnie homofobicznej organizacji pracuje nad organizacją Witcher School delikatnie mówiąc nie spodobał wielu uczestnikom i sympatykom tej imprezy.

- W rzeczywistym świecie, poza grą, Witcher School ma bardzo ostre zasady dotyczące dyskryminacji dowolnego rodzaju, fizycznej i emocjonalnej przemocy - żadne tego rodzaju zachowania nie będą tolerowane - czytamy na stronie organizatorów.

Jednak w rzeczywistym świecie, poza grą, organizatorka wspiera organizację, która promowała m.in. dyskryminujące uchwały i ustawy wymierzone wprost w społeczność LGBT+ w Polsce.

O co chodzi z tak dziwnym fikołkiem? Próbowaliśmy skontaktować się z organizatorami imprezy, ale do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi i komentarza w tej sprawie.

Nie doczekali się jej także fani, którzy w mediach społecznościowych Witcher School zadają organizatorom m.in. takie pytania:

- Czy fakt, że żona właściciela Witcher School jest w Ordo Iuris i aktywnie walczy o zakaz aborcji i wprowadzenie katolickiego szariatu ma wpływ na treści w Witcher School? - czytamy w komentarzu na Facebooku Witcher School.

- Czy to prawda, że zatrudniacie osoby związane z Ordo Iuris czyli grupie o której nie można mówić że to Fundnamentalisci opłacani z Kremla? - pyta kolejny uczestnik.

Nadal nie mamy potwierdzenia, że członkostwo prawniczki Witcher School w Ordo Iuris to jakiś jeden wielki LARP w uniwersum ultrakatolicyzmu.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.