Producenci Izery chwalą się wyposażeniem. W aucie będą klamki, zderzaki i szyby
Marka, która już niedługo zamierza wypuścić na rynek pierwszy polski samochód elektryczny, na swoim Facebooku opublikowała grafikę z unikatowymi funkcjami, jakie będzie można znaleźć w SUVie i hatchbacku Izera. Wśród wymienionych detali znalazły się m.in. listwy, lampy przednie i tylne, klamki oraz dach.
Wiemy już, że do klasycznego wyposażenia obejmującego szyby, zderzaki i drzwi dodano także nowoczesne elementy takie jak: kierunkowskazy, lusterka, błotniki oraz mechanizm wycieraczek, dzięki któremu pierwszy polski samochód elektryczny będzie można prowadzić w trakcie opadów atmosferycznych bez ryzyka, które niesie za sobą wycieranie szyby mopem w trakcie jazdy.
Dodatkowo możemy się też spodziewać wbudowanych hamulców, które mają zapobiegać przekroczeniu bariery prędkości światła i zniknięciu z pola widzenia innych kierowców oraz pieszych.
Kontrowersyjnym posunięciem jest z kolei umieszczenie w pojeździe pasów bezpieczeństwa, które przez część użytkowników mogą być postrzegane jako agresywna próba ograniczenia ich wolności osobistej.
Jak podały nam nieoficjalne źródła, wśród jeszcze nieujawnionych technologii, które będzie można znaleźć w każdym samochodzie Izera, znajdą się: laserowa obieraczka do mandarynek i ziemniaków, cztery ekrany dotykowe z wbudowanym systemem VOD zawierającym nieograniczony dostęp do wszystkich odcinków Klanu, M jak Miłość i Na Wspólnej, wirtualny asystent jazdy mówiący głosem Krzysztofa Hołowczyca lub Krystyny Czubówny, a także wielofunkcyjny robot kuchenny zawierający setki przepisów z kultowej książki kucharskiej pt. Specjały siostry Anastazji.
Jeżeli te informacje się potwierdzą, Izera może stać się czarnym koniem elektromobilności na rynku polskim oraz wśród Polonii za granicą.
Bo najwyraźniej będzie to pierwsze auto na świecie bez silnika.
To jest ASZdziennik, ale to w większości prawda.