Pies policyjny jedynym członkiem oddziału, który nie jest agresywny z natury
Badania psychologiczne przeprowadzone na kilkudziesięcioosobowym oddziale lubińskiej policji dały szokujące wyniki. Okazało się, że jedyny jego członek, który nie jest z natury agresywny to 4-letni owczarek niemiecki Brutus.
Zwierzę najlepiej poradziło sobie z zadaniami psychologicznymi wymagającymi empatii. Lepiej od policjantów wiedziało też, w których momentach niezbędne jest użycie siły i lepiej wychodziły mu działania deeskalujące agresję.
Z testów wynika, że na jego jednego działają komendy "zostaw!" lub "stop!". Nie reaguje też agresją na telefony, którymi ktoś próbuje nagrać interwencję i nie próbuje wyszarpać ich z rąk świadków.
- Brutus jest jedynym członkiem oddziału, który nie rzuca się cywilom do gardła, i którego nie trzeba siłą odciągać od bezbronnej osoby - komentuje Emilia Szydłowska, autorka badań.
Przełożeni oddziału podkreślają też inną zaletę psa - po akcjach z jego udziałem nie muszą zastanawiać się, w jaki sposób zatuszować nieuzasadnione użycie przemocy.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.