Ojej, jak przykro: nacjonalista dostał 10 miesięcy bezwzględnego więzienia za pobicie

ASZdziennik
Reporter OKO.press Maciek Piasecki 28 września 2019 roku robił relację z homofobicznej kontrmanifestacji do Marszu Równości w Lublinie. Nie spodobało się to kilku narodowym troglodytom, którzy go napadli, pobili i zniszczyli sprzęt.
Fot. OKO.press
- Zostałem zaatakowany od tyłu, kopany, bity pięściami i pałką przez osoby krzyczące „tu jest cwel!”. Zniszczyli telefon, którym jak zwykle transmitowałem zdarzenia. Nad wszystkim powiewał transparent skrajnie prawicowej grupy Młodzież Wszechpolska - opisuje te wydarzenia Piasecki. Sąd wydał wyrok dla dwóch ze sprawców pobicia. 21-letni Jakub S. został skazany na 4 miesiące więzienia w zawieszeniu i 675 zł odszkodowania, a 41-letni Dariusz G. na 10 miesięcy bezwzględnego więzienia i 1000 zł zadoścuczynienia.


Sędzia Joanna Włoch wydając wyrok, podkreśliła, że "sprawcy działali publicznie i okazując przez to lekceważenie dla porządku prawnego", a bicie pięściami i kopanie po całym ciele było czynem narażającym na "bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia".

Niewiele brakowało, żeby sprawcy w ogóle nie zostali ujęci. Prokuratura bowiem umorzyła sprawę, ponieważ policja nie była w stanie namierzyć napastników. Mimo kilku nagrań z tego wydarzenia. Dopiero sąd nakazał kontynuowanie poszukiwań.

I, o dziwo, udało się, jak tylko funcjonariusze wykazali chęć do rozpowszechnienia stopklatek filmów z pobicia. Czyli ta polska policja to po prostu zdolna, ale leniwa.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.