Znany fotograf zatrzymany. Robił policjantowi zdjęcie do legitymacji i użył flesza

ASZdziennik
Dwudziestu policjantów zostało rannych, z czego czternastu ciężko, podczas poniedziałkowego protestu pod MEN. Do funkcjonariuszy ostrym fleszem wypaliła dziennikarka Agata Grzybowska, za co została zatrzymana. Na tym policyjne interwencje jednak się nie kończą.
Fot. 123rf.com
Podobny los spotkał 39-letniego Arkadiusza M. z rodzinnego zakładu fotograficznego "FOTOMAX" na warszawskim Powiślu. Mężczyzna został już zatrzymany i odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta.

Do ataku na policjanta doszło dziś po południu, gdy funkcjonariusz przyszedł do zakładu w celu zrobienia fotografii do legitymacji służbowej

- Fotograf w biały dzień zaatakował funkcjonariusza na służbie, błyskając w niego wielokrotnie fleszem - potwierdził rzecznik policji Mariusz Ciarka. - Próbował mu rozkazywać słowami "broda do góry i trochę w lewo".


Wobec fotografa trwa postępowanie prokuratury, która próbuje ustalić, jak domniemany terrorysta zdobył zakazaną przez konwencję genewską broń emitującą światło o sile 250 lumenów. Badane są także powiązania Arkadiusza M. z antifą.

Zdaniem Ciarki, ofiara trafiła do MSWiA na długie tygodnie albo i miesiące. Lekarze walczą o uratowanie wzroku. Po zakończeniu leczenia niezbędna będzie też pomoc psychiatrów i psychoterapeutów w poradzeniu sobie policjantom z zespołem stresu pourazowego (PTSD).

Pod szpitalem zebrała się już kilkusetosobowa grupa obywateli, którzy modlą się za zdrowie poszkodowanego.

To jest ASZdziennik. Atak na policjanta fleszem aparatu został zmyślony.