Piesek Wpierdoliusz nową maskotką policji

ASZdziennik
Ruszyła akcja ocieplania wizerunku polskiej policji po serii kompromitujących ataków na uczestników pokojowych manifestacji w Warszawie. To dominujący Piesek Wpierdoliusz, który ma problemy z agresją i nie został zaszczepiony na wściekliznę.
Fot. 123rf.com / Agencja Gazeta / Sławomir Kamiński
- Jest nieobliczalny i sam się go boję - mówi projektant nowej maskotki.

Piesek Wpierdoliusz zastąpi m.in. wysłużonego Sierżanta Pyrka, Inspektora Wawelka i Kota Prewencjusza, którzy z pracą w policji mają już niewiele wspólnego.

- Pracując nad maskotką oglądaliśmy na zmianę relację OKO Press z ataków w Warszawie oraz ekranizację "Cujo" Stephena Kinga - zdradził nam projektant Pieska Wpierdoliusza. - Konsultantam byli behawioryści pracujący z na co dzień z psami, które mają problemy z niekontrolowaną agresją.

Psiak Wpierdoliusz ma problemy z agresją lękową i terytorialną. Najchętniej rzuca się do gardeł i próbuje rozszarpać krtań przypadkowych osób, u których wyczuje słabość i lęk.


- Wpierdoliusz słucha się tylko swojego 71-letniego pana - mówi projektant maskotki. - Niestety, pan nauczył go tylko komendy "bierz go!".

Piesek Wpierdoliusz nie będzie tylko zwykłym pluszakiem. Policja podkreśla, że z nowym wizerunkiem będzie docierać bezpośrednio do uczestników zgromadzeń i przeciwników rządu.

Funkcjonariusze przebrani za Wpierdoliusza wywęszą najmłodszych uczestników manifestacji, wbiją w nich kły, trochę poszarpią i zawloką prosto przed sąd.

To jest ASZdziennik. Piesek Wpierdoliusz został zmyślony.