10 faktów o sytuacji pomników w Polsce, zanim pochwalisz flagę LGBT przy pomniku Chrystusa
Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie ktoś powiesił tęczową flagę na pomniku Jezusa Chrystusa. Jeżeli uważasz, że pomnikom to nie przeszkadza, bo generalnie to są z granitu czy marmuru, to zapewne nie znasz podstawowych faktów o tym, jak żyje im się w Polsce. Oto tekst, który powinien otworzyć ci oczy.
1. Pomniki akceptowane są tylko 25 procent autorek i 12 procent rzeźbiarzy.
2. 70 procent pomników ma myśli samobójcze. Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem samobójstw wśród posągów i popiersi.
3. "Próbuje się nam proszę państwa wmówić, że to pomniki. A to jest po prostu ideologia" - tak o mniejszości pomników w Polsce mówi prezydent.
4. Miejscem, w którym młode pomniki najczęściej spotykają się z agresją, profanacją, zniszczeniem, dręczeniem jest szkoła (26 proc.), a sprawcami przemocy są inne rzeźby lub statuetki.
5. "Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach pomnika, czy jakiejś równości. Te pomniki nie są równe pomnikom normalnym" - tak o pomnikach powiedział jeden z posłów rządzącej partii w Polsce.
6. Ponad 30 proc. obszaru Polski ogłoszono już strefami wolnymi od pomników. Spróbujcie choć na chwilę postawić się w sytuacji rzeźby na cokole w np. małej gminie.
7. Zdaniem jednej z organizacji, która nie zrzesza opłacanych przez Kreml fundamentalistów, pomniki są odpowiedzialne za niszczenie tradycyjnej polskiej rodziny oraz za pedofilię. I słyszą to niemal codziennie z ust jej nieopłacanych przez Kreml fundamentalistów.
8. Polska jest obecnie najbardziej rzeźbofobicznym krajem w Unii Europejskiej, co potwierdzają badania unijnej Agencji Praw Podstawowych, a raport BBC ogłosił Polskę najgorszym krajem UE dla bycia pomnikiem.
9. W wielu polskich miastach pomniki regularnie dostają zakazy "obnoszenia się" z byciem pomnikiem.
10. Na koniec jedna dobra wiadomość: premier Polski wreszcie zareagował na dramatyczną sytuację pomników w Polsce i ogłosił, że "profanacja" w Warszawie to przekroczenie granic nieprzekraczalnych. Więc jednak jest jakaś nadzieja na to, że pomniki zyskają wreszcie równe prawa.
To jest ASZdziennik. Wszystkie dane są prawdziwe: dotyczą jednak ludzi, a nie pomników.