Żenujący spektakl przy dystrybutorze z wodą. Mięczak dolewa sobie gorącej, bo go bolą ząbki
Absolutna kompromitacja miała miejsce dzisiaj w porze lunchu w jednym z warszawskich biur. 30-letni pracownik korporacji dał przy dystrybutorze z wodą uwłaczający pokaz braku charakteru.
Niektórzy mogliby powiedzieć, że ta nadwrażliwość wywołana była ostrą reakcję odsłoniętej zębiny i biedak powinien zgłosić się do stomatologa. Ale tak naprawdę to tylko efekt bycia niebywałym lamusem.
Niegodny miana mężczyzny 30-latek dopełniając swojego upokorzenia, tchórzliwie skierował kubek pod oznaczony czerwonym kolorem kranik i uzupełnił naczynie gorącą wodą.
Woda miała temperaturę pokojową. Smakowała upokorzeniem.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia zostały zmyślone.