7 hitów festiwalowej mody, którymi nie zabłyśniesz, bo jest zima i nosisz grubą kurtkę

ASZdziennik
Frędzle, pióra, wzory, dżinsowe szorty, neonowe kolory i metaliczny błysk - oto samo jądro festiwalowej mody. Od Coachelli przez Glastonbury aż po Taurona, na wszystkich koncertach zobaczymy te same modowe motywy, które łączą publiczność festiwali muzycznych ponad podziałami. No chyba że jest zima i musisz to wszystko upchnąć pod kurtką. Jak na SnowFest Festival.
Fot. Unsplash
Specjalnie dla tych, którzy nie boją się chłodu i nie czekają ze słuchaniem muzyki na powietrzu do czerwca, przedstawiamy 7 zabójczych stylizacji na zimowy festiwal.

Oto i one:

1. Co kryje się pod tajemniczą, kruczoczarną puchówką? Być może luźna, hipisowska kamizelka z mandalą, a może cekinowa bomberka. Nikt się tego nigdy nie dowie, ale wszyscy poznają po twojej figlarnej minie, że na pewno masz tam szałowy festiwalowy outfit.
2. Żeby wzmóc atmosferę sekretu, zapnij się nie pod szyję, a wręcz po nos. Może masz pod kurtką T-shirt od Roberta Kupisza? Kto wie. Ciemne okulary wskażą, że na koncercie Sokoła tak zabalowałeś, że drugiego dnia SnowFest Festival nie razi cię nawet zimowe światło.
3. Propozycja dla tych z was, które nawet zimą lubią odkryć co nieco... ale nie za dużo. Platynowe włosy i mocne spojrzenie zasugerują, że jesteś silną dziewczyną, a słaby błysk metalicznej siateczki ledwo widoczny spod kurtki - że najbardziej na świecie kochasz elektro.
4. Może swój prawdziwy festiwalowy outfit schowałeś pod swetrem, bluzą i kurtką naraz, ale przynajmniej masz wąsa jak Podsiadło.
5. Stylizacja dla kobiet, których nawet mróz nie powstrzyma przed tym, żeby pokazać swój prawdziwy charakter! Niestety, już po 30 minutach koncertu Mos Def zdejmiesz okulary, bo ci zaparują. Białe pasemko fajnie wygląda na Instagramie, ale i tak schowasz je pod czapką.
6. Outfit dla ultrasów. Ubierz się tak, żeby było ci widać tylko nos i usta, resztę spowij ciepłymi materiałami w kolorze czarnym. Co masz pod spodem - neonowy tank top, kreszową bluzę vintage, a może pióropusz? Nie wiadomo. Niech o fascynujących festiwalowych ciuchach pod twoją kurtką ostrzega tylko napis na czapce "Explicit Content".
7. Martwisz się, że twoja wzorzysta kurtka - zwłaszcza w porównaniu z tajemniczym outfitem kolegi wyżej - jest aż za bardzo festiwalowa? To zrozumiała obawa, ale i na to jest rada.


Zakryj ją kocem i się nie przejmuj.
To jest ASZdziennik, ale wszystkie festiwalowe outfity naprawdę możesz wypróbować na SnowFest Powered by Tauron. Karnety dwu- oraz jednodniowe są dostępne na stronie Going.