Dziennikarz Vivy zwolniony za pieprzenie głupot. A propos pieprzenia: ciekawe, czy lubi seks?
Tygodnik "Viva!" zakończył współpracę z dziennikarzem, który przeprowadził skandaliczny wywiad z Anną Marią Sieklucką, odtwórczynią głównej roli w filmie "365 dni". Dziennikarz podczas rozmowy pytał np. "czy lubi pani seks?" i generalnie pieprzył głupoty. A propos pieprzenia: chcemy go zapytać, czy jak dostawał wypowiedzenie, to miał na sobie koronkową bieliznę?
Do konwencji pieprzenia głupot pasują nam na przykład takie pytania: czy pan dziennikarz lubi seks? Czy założył na rozmowę koronkową bieliznę? Kąpał się nago? Ma swobodę ze swoim ciałem? Pił wieczorami, żeby zapomnieć?
A, i żeby było jasne: żadne z tych pytań nie jest zmyślone.
To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.