Mata: Nagrywa "Patointeligencję". Jarosław Jakimowicz: Chore, ja bym go posłał do wojska

ASZdziennik
O utworze "Patointeligencja" rapera Maty wypowiedzieli się już wszyscy, tylko nie Jarosław Jakimowicz. 50-letni aktor i prezenter TVP postanowił jednak nadrobić to zaniedbanie. Właśnie znalazł złote remedium na przedstawione w utworze problemy współczesnej bogatej młodzieży.
Fot. Facebook/Jarosław Jakimowicz Official
Jak ujawnił Jakimowicz w rozmowie z "Faktem":

- Mam dwóch synów: 19-letniego i 15-letniego. Żaden z nich nie posługuje się takim językiem ani nie odnosi się do rodziców w ten sposób, co raper Mata.

To znaczy, że żaden z synów Jakimowicza mu nie powiedział - tak jak podmiot liryczny utworu - że pierdoli mamę i tatę za jazzowe kolędy, rododendrony i miłość.

- Rap mi się kojarzył zawsze z muzyką biedy, ulicy, muzyką dla tych, którzy są trochę odrzuceni i nie bardzo mają jakąś przyszłość. A tymczasem tu mamy bananowego chłopca, który wcale nie żyje na ulicy - odkrył kolejne warstwy utworu prezenter.


- To jest jego jakiś chory bunt - ocenił 50-letni ojciec. - Jest z dobrego domu, a udaje gangsta. Ja bym go posłał do wojska.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, wojsku także spodobał się ten pomysł. I już tworzy dla Maty i wszystkich jego ziomów elitarną jednostkę "Batory".

To jest ASZdziennik, ale żaden cytat nie został zmyślony.