7 rad, jak kupić bliskim gry wideo pod choinkę, żeby myśleli, że są dla nich [PORADNIK]

ASZdziennik
Koniec z grudniowym dylematem: kupić grę sobie i nadrobić w święta gamingowe zaległości, czy obdarować bliskich prezentem od serca. Mamy prosty sposób, by pogodzić jedno z drugim. A właściwie siedem prostych sposobów.
Fot. 123rf.com
Oto poradnik prezentowy, dzięki któremu twoi bliscy uwierzą, że kupiłeś im gry z myślą o nich.

1. Dla siostry, która kocha podróże: Eurotruck Simulator.

Pomóż rodzeństwu w spełnieniu marzeń o dalekich podróżach. Siostra zawsze wspominała, że chce żyć życiem blogerki podróżniczej.
Dzięki tobie zwiedzi Europę od Bałtyku po Morze Czarne bez opłat za nadbagaż, obowiązku wrzucania stories na Instagrama i udręki życia w hotelach z basenem. Wszystko dzięki tobie, bo jesteś wspaniałomyślna/-y. I dzięki tym pięknym, 18-kołowym potworom.


2. Dla wujka, który jada turboty z salsefią: Overcooked 2.

Wymarzony prezent dla każdego miłośnika fine dining i restauracji z pięcioma gwiazdkami Michelin. A przynajmniej tak to sprzedaj przy wręczaniu gry.
Wujek-foodie, który zawsze zamawia w menu dania w stylu jarzębiny z musztardowcem w mchu jadalnym z werbeny, pozna świat wielkiej kuchni od zaplecza. A jeżeli gastrobiznes w Overcooked mu się nie spodoba, to masz takich paru znajomych, którzy zostaną sous-chefami.

3. Dla niemowlaka, który nie potrafi jeszcze utrzymać pada: Borderlands 3.

Nie ma lepszego prezentu dla dziecka niż inwestycja w jego przyszłość. Jako troskliwa ciocia lub wujek podaruj dziecku grę z serii, którą doceni po 18 roku życia. Wtedy, kiedy zgodnie z oznaczeniami PEGI, będzie mógł w nią zagrać.
Do tego czasu trzymaj nad podarunkiem piecze i regularnie sprawdzaj, czy loot w Borderlandsach ci się zgadza.

4. Dla taty - fana Kubicy, offroadu i zapachu benzyny: Crash Team Racing.

Wiesz, jak bardzo tata kocha swojego SUV-a. Pozwól mu cieszyć się motoryzacją także w chwilach, gdy nie może być w garażu.
Na pewno, gdy czasami stoi w korku, marzy o rakietach samonaprowadzających, wybuchowych skrzyniach czy butelkach z kwasem. Crash Team Racing pozwoli mu spełnić te marzenia. Tobie też, bo choć jeździsz zbiorkomem, to CTR ma split-screena.

5. Dla kuzynki, która studiuje projektowanie wnętrz: House Flipper.

Praktyczne prezenty to zawsze strzał w dziesiątkę.
Dzięki House Flipper, symulatorowi budowlańca odnawiającego mieszkania, kuzynka od razu zaliczy praktyki i dostanie piątkę z podstaw konserwacji bez podejścia do egzaminu. No dobra, tego akurat nie możesz jej obiecać. Ale na pewno miło spędzi czas: grając. Albo wytykając ci, że w rzeczywistości odnawianie mieszkań nie wygląda tak jak na ekranie.

6. Dla studenta, który żywi się zupkami chińskimi: Cooking Simulator.

Nie dawaj ryby. Daj wędkę. Dzięki symulatorowi gotowania każdy odstawi śmieciowe jedzenie i stanie się potencjalnym zwycięzcą kulinarnego reality show w TV.
Student w Cooking Simulator pozna nieznany mu dotąd świat blendowania, blanszowania i metody sous-vide, i od razu będzie chciał przetestować je w kuchni. I spróbuje wyczarować wykwintne potrawy z tego, co ma w lodówce. Że nie da się zrobić foodpornu z ketchupu i hummusu z dyskontu? No to patrzcie.

7. Dla cioci-kibicki, która marzy o biletach na Euro 2020: eFootball PES 2020.

To lepsze niż mecze w realu. Bo ja razem usiądziecie przy konsoli, to Polska naprawdę będzie mistrzem świata.


To jest ASZdziennik dla Cenegi.