Obejrzeliśmy "Inwazję", żebyście wy nie musieli. 7 najlepszych scen z dokumentu TVP o LGBT
TVP nagrała i wyemitowała 24-minutowy dokument o tytule "Inwazja". Przekonuje w nim, jakie zagrożenia niesie "ideologia LGBT". Obejrzeliśmy to dzieło i wybraliśmy 7 najlepszych scen. Żebyście wy nie musieli się męczyć.
Nagrania okraszone są komentarzami prawicowych publicystów i naukowców oraz obrazkami Sodomy i Gomory z marszów równości w Polsce i zagranicą. Wszystko oczywiście pod tezę, że LGBT chce zabrać polskim 4-latkom zabawki i zastąpić je wibratorami.
1. Scena, w której marsze tamują ruch, a normalni ludzie są spychani "won na chodnik". I rodzice z dziećmi nie mogą sobie spokojnie iść na lody, tylko muszą oglądać te bezeceństwa. Szkoda, że geje nie biorą przykładu z narodowców, którzy nigdy swoim marszem nie zablokowali żadnego miasta.
2. Scena, w której KPH jest przedstawiona jako "precyzyjnie zorganizowana machina", która wozi całe zastępy swoich, khm, członków od marszu do marszu. Więc to nie są spontaniczne akcje, jak się nam wmawia, a odgórnie zaplanowane zbiórki tych samych ludzi. Tymczasem Kampania Przeciwko Homofobii jeszcze przed emisją "Inwazji" opublikowała dokładne rozliczenie kosztów. Wynika z niej, że na marsze jeździły najczęściej po 3 osoby. Najwięcej, 15, było na Paradzie Równości w Warszawie. W której wg ratusza wzięło udział 47 tysięcy osób.
3. Scena, w której przy autokarze KPH zupełnym przypadkiem widać Adriana Zandberga.
6. Scena, w której jest mowa o Trzaskowskim podpisującym kartę LGBT+ i pada tekst "władze mówią otwarcie o potrzebie budowy nowoczesnego modelu społeczeństwa", gdzie słowo "nowoczesnego" jest wypowiedziane jak najohydniejsza obelga.
7. Scena, w której TVP próbuje przekonać widzów, że walka o prawa LGBT jest wstępem do walki o prawa pedofilów.
– Każdy następny bodziec musi być silniejszy od poprzedniego. W którymś momencie nudzą się partnerzy równolatkowie, partnerzy nieco młodsi. Zaczynamy się oglądać, jak to powiedział zdaje się któryś z homoseksualistów, za "świeżym mięskiem" – mówi prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
– Idąc tym tokiem rozumowania, które prezentują ideolodzy LGBT, powinniśmy te granice swobodnie przesuwać. Dlaczego 15 lat? A dlaczego nie 10? Dlaczego nie 8? – dodaje swoim aksamitnym głosem Paweł Lisicki.
Jeśli mimo naszych ostrzeżeń sami chcecie obejrzeć "Inwazję", to znajdziecie ja TUTAJ. Jak nie dacie radę całości, to polecamy Bardzo Dramatyczną muzykę z końcówki: dum dum dum DUM DUM DUM...
To jest ASZdziennik. TVP nie zostało zmyślone.