Bad timing level PiS. Wtorkowy cytat z ministra kultury o Tokarczuk jest lepszy od Nobla

ASZdziennik
Piotr Gliński to taki minister kultury, który arystokratom od "Damy z gronostajem" zapłaci lekką ręko 400 mln zł, ale już Nike dla Mariusza Szczygła nie ogarnia, bo to "nie jest akurat moje środowisko, więc mniej się interesuję tymi sprawami". Ale i tak nic dziś i długo jeszcze nie przebije jego opinii o Oldze Tokarczuk. Na dwa dni przed Noblem dla pisarki.
Źródło: TVN24.pl
Olga Tokarczuk dostała Nobla z literatury(!!!!!) i staną się teraz dwie rzeczy: tłumy rzucą się na jej świetną literaturę i tłumy rzucą się turlać ze śmiechu z "ministra kultury" Piotra Glińskiego, który 8 października udał się do Moniki Olejnik, żeby wygłosić parę uwag o polskiej literaturze.

I na wieki zapisać się w historii dzięki temu dialogowi:

AKT I, ostatni

Studio telewizyjne. Obecna Monika Olejnik i ktoś zadowolony ze swoich gustów literackich.
Monika Olejnik: Czy trzyma pan kciuki za Olgę Tokarczuk?
Piotr Gliński: Zawsze, jeżeli polski pisarz dostałby Nobla, to ważne, chociaż niestety mam kłopot z tą nagrodą nie od dzisiaj.
Monika Olejnik: A którą książkę Olgi Tokarczuk pan przeczytał?
Piotr Gliński: Yyyyy... Próbowałem, nigdy nie dokończyłem.


A wtedy gdzieś tam, na świecie chlipie członek rodu Czartorystkich.

KURTYNA.

To jest ASZdziennik, ale żadne słowo nie zostało zmyślone. Wszystko jest do sprawdzenia tutaj.