Wyczyn prokuratury. Nie będzie ścigać Kaczyńskiego za przemówienie o LGBT, bo rodzinom się podobało

ASZdziennik
Prokuratura często miewa złą prasę, ale ostatnie dni dowiodły, że kiedy trzeba, potrafi być wyrozumiała i serdeczna. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zgłosił zażalenie na przemówienie Jarosława Kaczyńskiego w Stalowej Woli. Co zrobiła prokuratura rejonowa? Odrzuciła zażalenie i uzasadniła to tak, że wow.
Fot. Adam Stępień/Agencja Gazeta, Facebook/Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
I uwaga, to nie jest ASZdziennik.

Dla przypomnienia: oto przemówienie Jarosława Kaczyńskiego w Stalowej Woli, w którym odniósł się (chociaż mocno enigmatycznie) do LGBT, mówiąc, że to "wędrowny teatr, który występuje po to, by prowokować, a później płakać", i "ofensywa", która musi być "zdemaskowana i odrzucona".
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zgłosił, że doszło do znieważania osób homoseksualnych. A Prokuratura Okręgowa stwierdziła, że po pierwsze, Ośrodek nie jest uprawniony do wnoszenia zażalenia, a po drugie, o co w ogóle cały ten raban, przecież rodzicom z dziećmi się podobało. Cytat:


"Między innymi z przedstawionych przez Zawiadamiającego materiałów wynika właśnie, że wystąpienie to zostało niezwykle pozytywnie odebrane przez tysiące rodziców z dziećmi, którzy przybyli na piknik rodzinny. I to właśnie reakcja tych osób miarodajnie odzwierciedla charakter wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego."
Tak że następnym razem, jak będziecie chcieli zrobić coś niefajnego, to pamiętajcie.

Zgromadźcie po prostu wokół dużo osób, które klaszczą.

No dobra, to jest ASZdziennik, ale to prawda.