Dramat 10-latki. Raz powiedziała do nauczycielki "mamo" i po 20 latach nadal to pamięta

Łukasz Jadaś
10-letnia Zuzia zapewniła 30-letniej Zuzannie nowe traumatyczne wspomnienie z podstawówki - dowiaduje się ASZdziennik. Zuzia właśnie zwróciła się do pani per "mamo". I za 20 lat jej mózg nadal będzie jej o tym przypominał.
Fot. 123rf.com
Epizod, którego dalekosiężnych skutków Zuzia nadal nie zna, zaczął się od chwili rozkojarzenia na lekcji przyrody.

– Jakoś tak wyszło, że pani mówiła dużo o pieskach, i pomyślałam sobie, że muszę namówić mamę na pieska – tłumaczy Zuzia. – Coś mi się poplątało i zamiast "proszę pani, jak namówić mamę na pieska?" powiedziałam na całą klasę "mamo, chcę pieska" – przyznaje Zuzia.

Choć Zuzia jeszcze tego nie wie, to wspomnienie chwili, gdy zwróciły się na nia oczy wszystkich koleżanek i kolegów, będzie powracać w przypadkowych momentach jej dorosłego życia i powodować przykre uczucie zażenowania.


– Wiedziałam, że ta chwila nadejdzie, ale nie spodziewałam się, że tak szybko – przyznaje wzruszony tata Zuzi, którego mózg nadal przywołuje moment, gdy powiedział do nauczycielki "mamo', ale na chemii w II klasie liceum.

– Coraz bardziej przypomina swoją mamę – zauważa mama Zuzi, która do dziś boryka się ze wspomnieniem, kiedy pani zadała jej "W pamiętniku Zofii Bobrówny" na pamięć, a ona wyrecytowała "Kapuśniaczek" Tuwima.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, żenujące wspomnienie Zuzi w ciągu najbliższych lat nauki znajdzie znakomite towarzystwo.

Bo 20 lat mózg Zuzanny będzie jej przypominał także o tym, jak raz w 6A nie nauczyła się na matematykę, a także na podstawie jej lęków stworzy nawiedzające ją kilka razy w roku koszmary, że oto przyszła do szkoły w piżamie, albo że jest koniec roku, a ona przez cały rok ani razu nie poszła na fizykę.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały tylko trochę zmyślone.