Szok Trumpa. Wyjrzał z samolotu i zobaczył, że przez zmiany klimatu z Ziemi będzie jeden wielki ch*j
Donald Trump udał się do Wielkiej Brytanii na trzydniową wizytę. Na trasie lotu, koło lotniska Londyn-Stansted czekała na niego niespodzianka przygotowana przez 18-letniego ekologa.
Ponoć Donald Trump, gdy wyjrzał przez okno samolotu i zobaczył dzieło młodego Brytyjczyka najpierw się ucieszył, że ktoś skomplentował jego dużego penisa, a następnie zatrwożył prawdziwością zmian klimatycznych.
To, co nie udało się dziesiątkom badań i raportów pełnych wstrząsających danych, udało się 18-latkowi z Wielkiej Brytanii. Prostym przekazem sprawił, że prezydent uwierzył wreszcie w prawdziwość zmian klimatycznych i zrozumiał, że jeśli światowi przywódcy nie zadbają o środowisko, to wkrótce Ziemię wielki ch*j strzeli.
Ale potem zawiała mu klimatyzacja i pomyślał, że skoro jest mu chłodno, to klimat jednak nie może się ocieplać.
To jest ASZdziennik, ale wielki penis na trawniku nie został zmyślony.