Są głupie teksty o filmie Sekielskich i jest Legutko z PiS: "Seks z 12-latkiem to nie pedofilia"
Po filmie braci Sekielskich pojawiło się tak dużo idiotycznych tekstów prawicowych komentatorów, że trzeba by powiedzieć coś naprawdę durnego, żeby się w tym towarzystwie wybić. I wtedy pojawił się europoseł PiS prof. Ryszard Legutko.
Jak widać, profesor nauk humanistycznych ma własną definicję pedofilii. Dla Legutki 12-letni chłopcy są już na tyle dojrzali, że seks z nimi nie jest problemem ze względu na ich wiek. Tylko na płeć. Polityk uważa bowiem, że w Kościele to homoseksualizm jest najbardziej szkodliwy, a nie pedofilia.
– Jeżeli ksiądz potępia czyn naganny i okazuje się homoseksualistą, to żeby go skazać i potępić nie można go nazwać homoseksualistą, więc nazywa się go pedofilem – stwierdził Legutko.
Jednak prawdziwy problem z przekłamanym nazewnictwem tkwi gdzie indziej. W tym, że niekiedy zamiast nazwać kogoś idiotą, nazywa się go profesorem.
To jest ASZdziennik, ale profesor Legutko nie został zmyślony.