PILNE: Policja aresztowała YouTube'a. Wyświetlił film Sekielskiego 11 mln razy

Łukasz Jadaś
Brawurowa akcja policji w Warszawie. Znany i wpływowy serwis internetowy został zatrzymany w związku z filmem "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego. Zwyrodnialec wyświetlił dokument w 11 mln domów i planował kolejne pokazy.
Fot. 123rf.com
Wstępne oględziny licznika na YouTubie potwierdziły wcześniejsze ustalenia mundurowych. Serwis streamingowy dopuścił się ponad 11 milionów wyświetleń.

– To niemal o 11 milionów więcej niż Rzutnik Wiosny, poprzedni zatrzymany w tej sprawie – poinformowały źródła w MSWiA.

Policjanci CBŚP o godzinie 6:00 we wtorkowy poranek weszli do przeglądarki Chrome, gdzie wśród hitów Eda Sheerana, hejtów na S08E05 "Gry o Tron" i polskich youtuberów gamingowych, odnaleźli 2-godzinny materiał na temat pedofilii w Kościele.

– Oddział kliknął drugim przyciskiem myszy na pasku adresu, zaznaczył całe "https://www.youtube.com/" i kliknął wytnij, po czym założył nowy folder w Moich Dokumentach, utworzył plik ZATRZYMANY.DOC i wkleił tam całego YouTube'a – poinformował nas jeden z mundurowych.


Policja powołała się na art. 63 kodeksu wykroczeń, który mówi, że "kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek (...) bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny".

Policja podała, że zarządzający Polską nie wyrazili pisemnej zgody na dystrybucję filmu Tomasza Sekielskiego w domach i mieszkaniach.

Nieoficjalnie wiadomo, że YouTube'owi grożą dodatkowo 22 mln lat więzienia z art. 196. kodeksu karnego z powodu urażenia uczuć religijnych arcybiskupa Głódzia i innych ukazanych w filmie duchownych 11 mln razy.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.