PILNE: Pierwsze zatrzymania po filmie Sekielskiego. Policja ujęła rzutnik Wiosny

ASZdziennik
W ciągu zaledwie trzech dni od premiery "Tylko nie mów nikomu" polskie służby dokonały pierwszych zatrzymań w sprawie gwałtów i pedofilii wśród księży. Policja w Warszawie ujęła rzutnik partii Wiosna, który wyświetlał film Sekielskiego.
Fot. Twitter/Robert Biedroń/Wikimiedia Commons
Wiosna Roberta Biedronia próbowała w poniedziałkowy wieczór wyświetlić film Tomasza Sekielskiego na fasadzie budynku Katedry Polowej Wojska Polskiego.

To tam urzędował wcześniej arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, jeden z "bohaterów" filmu Sekielskiego i autor słów, że "Tylko nie mów nikomu" to "byle co".



Do projekcji jednak nie doszło, bo wyświetlanie filmu zablokowała policja. Jak podali działacze Wiosny – mundurowi "aresztowali" rzutnik, a w czasie interwencji użyto siły, by zablokować przeprowadzenie projekcji.


– Uważamy, że było to działanie bezprawne, a rolą funkcjonariuszy jest ściganie winnych pedofilii a nie blokowanie publicznych pokazów tak ważnych filmów" – odpowiada Wiosna.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, rzutnik Wiosny to tylko pierwszy z długiej listy podejrzanych, którzy znajdują się na celowniku państwa.

– Policja może mówić o pierwszym sukcesie w sprawie pedofilii w Kościele, ale rzutnik to tylko pionek w przestępczej machinie – powiedział ASZdziennikowi przedstawiciel MSWiA zastrzegający anonimowość. – Do końca roku dorwiemy ludzi odpowiedzialnych za produkcję filmu.

To jest ASZdziennik, ale rzutnik to jak na razie jedyny zatrzymany po filmie Sekielskiego.