Nostalgia księdza z Lublina. Przypomniał nauczycielom dobre czasy, gdy za darmo umierali za ucznia

ASZdziennik
W jednym z lubelskich kościołów podczas rekolekcji wielkopostnych dla uczniów klas VII-VIII i gimnazjów z ambony padły słowa o strajkujących nauczycielach. Ksiądz proboszcz nie miał o nich najlepszego zdania.
Fot. 123rf.com
Duchowny z parafii przy ul. Nałkowskich stwierdził, że "strajkujący nauczyciel to nie nauczyciel", zachęcił też uczniów, żeby odmówili modlitwę za opamiętanie się "bezpodstawnie strajkujących" nauczycieli. Kilka osób wyszło wtedy z kościoła. Rekolekcje opisał "Dziennik Zachodni".

Ksiądz pogrążył się też w nostalgii. Wspomniał stare dobre czasy, kiedy to "nauczyciel uczył za darmo i oddawał życie za ucznia". Nie wyjaśnił co prawda, które stare dobre czasy miał na myśli, ale prawdopodobnie złoty okres niewolnictwa w starożytnym Rzymie (III w. p.n.e. - II w. n.e.).


Jak donosi ASZdziennik, na mszy byli także pracownicy MEN, którzy zapowiedzieli, że wezmą pomysł obniżek dla nauczycieli o 100% pod uwagę.
To jest ASZdziennik, ale słowa proboszcza z Lublina nie zostały zmyślone.