Śląsk: nie chcemy urzędu ds. równego traktowania. Również Śląsk: potrzebny nam urząd ds. Kościoła
Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski zlikwidował stanowisko koordynatora ds. równego traktowania, a powołał pełnomocnika do współpracy z Kościołem. Zupełnym przypadkiem stało się to niedługo po wizycie u Jarosława Kaczyńskiego.
– Sprawy równego traktowania od lat są dla nas bardzo ważne – mówił kiedyś marszałek.
Najwidoczniej już nie są i na takie akcje, jak szkolenia antydyskryminacyjne czy propagowanie "Europejskiej karty równości mężczyzn i kobiet w życiu lokalnym” już nie ma miejsca.
W styczniu Przybylski w towarzystwie pisowskich marszałków udał się na Nowowiejską z wizytą u Jarosława Kaczyńskiego. Prezes musiał oczarować go tak bardzo, że wkrótce potem podpisał decyzję o likwidacji stanowiska koordynatora ds. równego traktowania, a na jego miejsce powołał pełnomocnika do współpracy z Kościołem i związkami wyznaniowymi.
Bo tego właśnie jest za mało w Polsce – współpracy państwa z Kościołem.