PILNE: Można już wyłączyć internet. Nic lepszego niż zamiana 1 tys. zł w 16 mln zł już się tu nie zdarzy

Łukasz Jadaś
Internet zrobił co do niego należało. 15 990 016 zł – minimum tyle w złotówkach trafi na ratowanie życia i zdrowia dzieci dzięki 260 tysiącom dobrych serc z Polski i całego świata. Świat jeszcze dziś wyłączy internet, bo nic piękniejszego niż prawdziwa zamiana zła w dobro już się w nim nie zdarzy.
Fot. 123rf.com
Równo o północy skończyła się zbiórka "do ostatniej puszki prezydenta Pawła Adamowicza". I – jak wynika z sygnałów napływających ze świata – kończy się też internet.

– Dawał nam łatwy dostęp do wiedzy, YouTube'a, seriale w HD, miliardy zdjęć słodkich kotków, opcję śledzenia zamówionej pizzy, ułatwił randkowanie, szukanie pracy i edukację, ale zbiórka pani Patrycji z Gdańska postawiła kropkę nad i – przyznają naukowcy z CERN-u. – Gasimy światło, bo nic lepszego niż zamiana 1000 zł w 15 990 016 zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już się tu nie zdarzy.


Wszystko zaczęło się od zdania "Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę pana prezydenta na rzecz WOŚP". W ten sposób pani Patrycja Krzymińska z Gdańska chciała pomóc w leczeniu dzieci i złożyć hołd prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Zrzucić mieli się tylko najbliżsi przyjaciele pani Patrycji, a kwota miała sięgnąć 1000 zł.

– W puszce, którą pomogli wypełnić ludzie z Polski i całego świata, zmieściło się aż 15 990 016 zł, a grono bliskich przyjaciół powiększyło się do 260 tysięcy osób – podał CERN w komunikacie na wyłączenie internetu. – No, także na wszelki wypadek go wyłączymy, żeby nic głupiego nie zepsuło tego pięknego wyniku.

– Czekamy na listy z podziękowaniami, papeteria w papierniczym – przypomnieli na koniec.

AKTUALIZACJA:

Z doniesień z ostatniej chwili wynika, że świat po chwili wahania właśnie zmienił zdanie.

Bo ludzie o wielkich sercach z Polski i całego świata właśnie udowodnili, że internet może istnieć bez hejtu, i że można wykorzystać go do zmieniania świata na lepsze i zamiany zła w dobro najwyższej próby.

A zmiana trwać ma podobno do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Poza tym głupio byłoby nagle stracić kontakt z 260 tysiącami nowych przyjaciół.

To jest ASZdziennik. Nic nie zostało zmyślone.