Widzieliśmy "1983" Netflixa. To 10 rzeczy, które musicie wiedzieć przed seansem [BEZ SPOILERÓW]

Łukasz Jadaś
Obejrzeliśmy już "1983", pierwszy polski serial Netflixa. Nie chcemy spojlerować wam fabuły, więc zamiast recenzji przygotowaliśmy coś specjalnego. Oto garść ciekawostek zza kulis serialu Agnieszki Holland, które zaskoczą każdego filmowego maniaka.
Fot. Netflix
Czytajcie i zaimponujcie wiedzą znajomym z Filmwebu.

1.
Serial "1983" Agnieszki Holland przedstawia hurraoptymistyczną wizję historii Polski, w której na skutek ciągu przyczynowo-skutkowego dzięki serii zamachów bombowych w 1983 roku do mainstreamu nigdy nie weszło polskie reggae, a headlinerem festiwalu w Ostródzie jest prawdopodobnie Kamil Bednarek, wschodząca gwiazda nowej fali dark ambientu.

2.
Maciej Musiał, by lepiej zrozumieć swoją postać studenta socjalistycznej uczelni w Warszawie, wyjechał na 5 lat do Korei Północnej, gdzie pod okiem propagandzistów reżimu pilnie przyswajał ideę Dżucze: mieszankę autarkii, izolacjonizmu i marksizmu-leninizmu. Uważni widzowie "1983" zauważą, że kamera zawsze pokazuje Musiała z prawego profilu. To sprytny zabieg operatora, by ukryć tatuaż Musiała z podobizną Kim Ir Sena na lewym policzku.


3.
Tylko w Polsce serial ukaże się pod tytułem "1983". Netflix uznał, że dla widzów spoza regionu Europy Środkowo-Wschodniej nazwa "Tysiąc dziewięćset osiemdziesiąt trzy" jest zbyt trudna do wymówienia. Na całym świecie fani seriali zamiast "1983" zobaczą tytuł "Whoopsie Daisy! How I Bamboozled Millions of Poles Into Communism Again!".

4.
Andrzej Chyra do dziś nie wie, że zagrał w "1983" rolę potężnego dygnitarza i bywalca salonów, którego każdy Polak obdarza należytym szacunkiem. Wszystkie sceny z jego udziałem zostały zarejestrowane ukrytą kamerą w letni sobotni wieczór w klubokawiarniach na warszawskim Powiślu.

5.
Aż 27 razy przez cztery dni zdjęciowe trzeba było powtarzać nagraną na jednym ujęciu scenę, w której inspektor milicji grany przez Roberta Więckiewicza wychodzi ze swojego mieszkania, następnie wraca się spod samej windy bo zapomniał słuchawek, a potem jeszcze raz, tym razem już spod bloku, bo przez to całe zamieszanie sam już nie wie, czy aby na pewno zamknął drzwi i wyłączył żelazko, przez co miałby później cały dzień stresu. Ostatecznie 22-minutowa sekwencja została wycięta z pierwszego odcinka.

6.
Wszyscy bohaterowie "1983", w tym antagoniści i protagoniści, otwarcie popierają program edukacji seksualnej w polskich szkołach. Choć przez 8 odcinków serialu nie pada ani jedno słowo na ten temat, to akcja "1983" dzieje się w XXI wieku i nikt o zdrowych zmysłach nie kwestionuje tego w tych czasach.

7.
Reżyserka Agnieszka Holland zarządziła na planie nadzwyczajne środki ostrożności, by zakończenie "1983" nie wyciekło przedwcześnie do mediów. Powstało łącznie dwanaście pierwszych sezonów "1983", w tym jedno anime w stylu hentai, by zdezorientowani aktorzy sami nie wiedzieli, jak dalej potoczy się fabuła. Netflix zapewnia, ze 150 statystów z finałowego odcinka będzie mogło zadzwonić do domów na Wigilię, a wypuszczać ich będzie po jednym dziennie aż do Wielkanocy.

8.
W tytule serialu scenarzysta ukrył cztery cyfry arabskie, które po dodaniu do siebie dają w sumie 21. Mało? Prawdziwa niespodzianka czeka widzów dopiero po przemnożeniu, bo wychodzi aż 216. Wow.

9.
Ten jakiś inny serial albo film, z którego kojarzysz Zofię Wichłacz i nie daje ci to spokoju na tyle, że nagle psujesz znajomym wieczór tekstami w stylu "ej, skąd ja ją znam?!", "no weź se przypomnij!" i przerywasz odcinek żeby zrobić research na Filmwebie, podczas gdy twój partner przewraca oczami i pyta czy nie możesz tego zrobić później, bo świecisz ludziom smartfonem po oczach i wysypałeś popcorn, to "Rojst". You're welcome.

10.
Widzowie, którzy nie są dziennikarzami lub vlogerami, będą mogli obejrzeć "1983" dopiero od piątku 30 listopada. Na pocieszenie Netflix przypomina, że wszyscy, którzy dostęp do "1983" dostaną tydzień później niż dziennikarze i influencerzy, nie muszą na co dzień patrzeć w lustro i widzieć dziennikarza lub influencera.

To jest ASZdziennik. Wszystkie fakty o "1983" zostały zmyślone.