7 niezawodnych sposobów, które każdemu facetowi pomogą wymigać się od obowiązków domowych

ASZdziennik
Związek to oprócz uciech cielesnych, wspólnych imprez czy wakacji także proza życia. Tym bardziej wymagająca dla faceta jeśli pojawia się dziecko. Jak przetrwać ten trudny czas, kiedy z jednej strony społeczeństwo wymaga, a z drugiej ci się nie chce? Oto 7 niezawodnych i trudnych do wykrycia (hehe) sposobów na uniknięcie obowiązków domowych.
Fot. 123rf.com
Uwaga, wszystkie sposoby są jeszcze skuteczniejsze jeśli nosisz wąs, a bratankowie i siostrzeńcy mówią do ciebie "wuju". Lektura pomocnicza: "Jak z nim wytrzymać, kiedy pojawiają się dzieci?" Jancee Dunn.

1. Na chętnego ogarniacza
Obowiązki domowe dzielą się na te przypominające orkę na ugorze (kto lubi prasowanie?) i te, które zakładają element przygody i aktywności, przy których nie ciągle się pracuje. Żona prasuje? Zaoferuj wyprawę do Media Markt po przejściówkę do laptopa. Żona odrabia z synem lekcje? Krzyknij znad tabletu, że ściągasz seriale dla całej rodziny. Zbliża się wywiadówka? Ktoś musi zostać w domu, żeby sprawdzić o co chodzi z tym WiFi. Szybko załapiesz, o co tu chodzi.


2. Na niedocenioną ofiarę
"Kiedy tylko coś robię, od razu się wtrącasz i chcesz zrobić to lepiej" - zapamiętaj to święte zdanie, które uratuje ci nieraz skórę. Żeby jednak zadziałało, musisz trochę popracować nad swoją reputacją partacza. Tu zapnij krzywo guziki, tam dobierz fatalny zestaw kolorystyczny, tak przetrzyj kurze ręką. W te pułapki nie da się nie wpaść. Wkrótce będziesz wyręczany i zachowasz moralną wyższość. Jak na wuja przystało.

3. Na dokładnego fachowca
Czy można konfigurować router przez pięć godzin? A ma być dobrze zrobione. Czy można doprowadzać rower do używalności po zimie przez cały dzień? A chcemy być absolutnie pewni, że nasz jedynak będzie całkowicie bezpieczny? Pan Dokładny nie dopuści do żadnej fuszerki, dlatego to musi trwać. Dlatego nie może iść na sześciogodzinny festyn szkolny i sprzedawać muffinki.

4. Na mimowolnego więźnia różnic płciowych
Niewielu domowych leserów o tym wie, ale nauka doskonale opisała ich przypadek i dała do ręki niezaprzeczalne argumenty. Jak czytamy u Jancee Dunn, mężczyźni inaczej reagują na stresy związane z rodzicielstwem. Uciekasz z kumplami na męską wyprawę? Sorry, ale to reakcja na strach, że możesz nie być idealnym ojcem. Idziesz na mecz z bratem, kiedy trzeba szykować mieszkanie na imprezę rodzinną? To sprawa deficytu testosteronu, który wywołało pojawienie się dziecka. Zamykasz się w pokoju z kompem na trzy godziny? Sorry, ale chronisz swój centralny układ nerwowy. Kobiety nie zrozumieją.

5. Na nieuświadomione niewiniątko
"Dlaczego mi po prostu nie powiedziałaś, żebym to zrobił?". Przecież wtedy oczywiście nie poszedłbym na koncert od razu po kilkugodzinnej sesji w pasjansa. Albo wtedy, kiedy postanowiłem skleić ten model, o którym marzyłem od dzieciaka. Skąd miałem wiedzieć, że ktoś do nas przychodzi na Wigilię? Sztuka zgrywania niezbyt mądrego szczeniaczka jest stara jak świat. Stosuj w ciemno.

6. Na wprawnego negocjatora
Specjaliści FBI od negocjacji w sytuacjach kryzysowych rozrysowali w książce Jancee Dunn całą mapę postępowania, gdy w domu zaczyna się burza o nadużywanie smartfona i akurat zbliża się moment wyjścia z córką na pływalnię. Jak się okazuje słynne polskie: "Ale o co ci chodzi?" nie zadziała. Kiedy zbliża się sztorm musisz przyjąć pokorną postawę słuchacza, który aktywnie słucha napastnika, w odpowiednich momentach powtarza jego słowa ("A więc nie podoba ci się, że nie włączyłem zmywarki i wszystko ożyło?"), żeby pokazać, że go szanuje, potakuje, a na koniec po prostu milczy. Działa cały czas.

7. Na opcję atomową
Opanowałeś właśnie kilka niezawodnych technik współczesnego mężczyzny, dzięki którym nie raz i nie dwa zawalczysz o siebie. Może się jednak tak czasami zdarzyć, że w wyniku niekorzystnego zbiegu okoliczności, przeciwnik cię przejrzy.

I na to jest jednak dość skuteczny sposób. Wystarczy stworzyć partnerski związek.

To jest ASZdziennik dla świetnego poradnika dla kobiet i mężczyzn "Jak z nim wytrzymać, kiedy pojawiają się dzieci".