Technologia z Ant-Mana już w Polsce. Kina zwiększyły fun z filmów akcji do kolosalnych rozmiarów

ASZdziennik
To wielki moment dla fanów kina akcji w Polsce. Serio, ogromny. Tak o kontrakcie na zakup technologii od naukowego geniusza Hanka Pyma mówią przedstawiciele kin z całego kraju. Kina wdrożyły na ekrany Ant-Mana, dzięki czemu satysfakcję z filmów akcji zwiększą do kolosalnych rozmiarów.
Fot. 123rf.com
– Polski fan Marvela tylko na tym skorzysta – zapewniają przedstawiciele kin. – Wystarczy skromna dawka cząsteczek Pyma, Paul Rudd w roli Scotta Langa i Evangeline Lilly jako Wasp, a radocha rośnie pod sam sufit.
Kina zapewniają, że technologia Ant-Mana pozwoli widzom na wielki fun nie tylko przez 2 godziny "Ant Mana i Osy", ale i nawet długo po nim. I to nie tylko dlatego, że Wasp ma skrzydła. I lasery, choć to również, przyznacie, jest MEGA.

Fani Marvela na własne oczy zobaczą m.in. zmniejszanie wieżowca do rozmiarów bagażu podręcznego w tanich liniach, Ant-Mana w tsunami miąższu pomidora, bieg Wasp po krawędzi noża kuchennego oraz Ant-Mana jeżdżącego na deskorolce z ciężarówki. Aha, i 1,5-metrową mrówkę, co wymiata ekstra solo na perkusji.


Każdy przyzna, że te sceny warte były każdych pieniędzy za Pymowską technologię powiększania.

– Przerósł moje oczekiwania, a po scenie pościgu w kolejce na baterie z pierwszej części poprzeczkę zawiesiłem wysoko – z uznaniem stwierdził jeden z widzów po pokazie "Ant Mana i Osy". – Było za dużo szczęścia, żeby ogarnąć je całe naraz, więc zaraz idę na drugi seans.

Kina potwierdzają, że zadowoleni fani Marvela mają już kolejne pomysły na zastosowanie nowatorskiej technologii. Chcą, żeby kina poszły za ciosem i jeszcze bardziej poprawiły wrażenia z filmów akcji.

Proponują zwiększenie zestawów z popcornem do rozmiaru XXL i zmniejszenia tego gościa, który zawsze siada przed tobą i głośno komentuje.

To jest ASZdziennik dla filmu "Ant-Man i Osa".