Aktywistka Maja Staśko udostępniła na swoim profilu screen z zaproszenia od samego Kruszwila do wzięcia udziału w "turnieju dla influencerów". Inspiracją do niego ma być serial Squid Game. Nie ujawniono jeszcze, czy karą za niewykonanie zadań będzie śmierć, jak w produkcji Netflixa, ale najwyraźniej wszystko dopiero przed nami.
Staśko oczywiście odmówiła udziału, a my sami zastanawiamy się, na ile to zaproszenie było szczere, a na ile próbą zaistnienia przez bycie tak bardzo "edgy" i wysyłanie wiadomości do osób będących spoza kręgów zainteresowania odbiorców Kruszwila.
Spojrzeliśmy więc na listę dotychczasowo ogłoszonych uczestników i... nie znamy absolutnie nikogo. Nie wiemy więc do końca, kogo influensują te osoby, ale najwyraźniej słabo im idzie, skoro muszą brać udział w takich eventach, żeby się przebić.
Szczerze myśleliśmy już, że od czasu afer z wykorzystywaniem nieletnich do molestowania kobiet, upokarzania osób z niepełnosprawnościami i ogólnym upadkiem wszelkich standardów medialnych, Marek Kruszel weźmie się za coś pożytecznego. Ale najwyraźniej 21 lat to wciąż umysłowe dzieciństwo i youtuber szuka kolejnych piaskownic do zabawy.
Więc jedyne, co możemy zaproponować, to dalszy publiczny ostracyzm i ewentualne pilnowanie swoich podopiecznych, żeby przypadkiem nie dali się omamić tej rozrywce najniższych lotów. Bo naprawdę wystarczy nam już patologii w innych strefach życia.
To jest ASZ dziennik i to (niestety) prawda.