Fot. Instagram/kruszwil, Facebook/Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
Reklama.
A to znaczy, że Marek Kruszel będzie musiał wreszcie wyjść z wanny z owczym mlekiem i stawić czoła brutalnej rzeczywistości, jaką jest policyjne dochodzenie. Mało prestiżowo!
Za co ta niesprawiedliwość?
Jak się okazuje, wcale nie za wybitne wideo, w którym Kruszwil proponuje chętnej dziewczynie z dużymi cycami pieniądze za seks (niestety, już usunięte). Wydział do walki z cyberprzestępczością sprawdzi materiały, w których oprócz Kruszwila i Kamerzysty występuje 10-letni chłopiec.
Dziecko spełnia w filmie ważną rolę po pierwsze dlatego, że panowie mają się na kim wyżyć – i to robią, zwracając się do niego tak miłymi słowy jak „ty chuju jebany”. Zainspirowany przez imponujących starszych kolegów, sam 10-latek też wesoło wygłasza kwestie w stylu „możesz mi wylizać pałę” albo „jesteś pedałem”. Wideo z klasą!
Ale clou programu polega na tym, jak Kruszwil i Kamerzysta namawiają chłopca, żeby oceniał pośladki napotkanych kobiet. Palpacyjnie, bo niech se mały pomaca:
logo
Fot. Facebook/Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
Co ciekawe, w Polsce nakłanianie dzieci do czynności seksualnych, filmowanie sytuacji i proponowanie za to pieniędzy jest karalne. Biedny Kruszwil jednak chyba o tym nie wiedział.
A policja tak.
To oznacza, że teraz youtuberowi grozi coś tragicznego: istnieje prawdopodobieństwo, że będzie musiał ponieść konsekwencje swoich czynów. A to jest strasznie smutne i influencerzy tego nie lubią.
W całej sprawie najbardziej godny współczucia jest jednak nie prześladowany Lord Kruszwil, tylko policjanci prowadzący śledztwo. To o nich myślimy z troską i to do nich, na zachodniopomorską komendę, kierujemy mentalne wsparcie.
Bo teraz będą musieli te jego filmiki obejrzeć.
To jest ASZdziennik, ale to prawda. Sprawę zgłosił na policję Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.