
Reklama.
Ujawnili bowiem, że w wersji gry na PS5 na twarzy Aloy będą widoczne... WŁOSY.
O modzie na brzydotę pisaliśmy już w czerwcu 2021, jednak wygląda na to, że trend ten wciąż postępuje.
Bo czy bohaterka fikcyjnej gry naprawdę musi wyglądać hiperrealistycznie?! Czy przeszkadzała komuś Lara Croft o wymiarach dmuchanej lalki z pogiętego kartonu?! Czy naprawdę wszyscy muszą patrzeć na ekstrema brzydoty podawane nam przed mainstreamowe media pod przykrywką "normalności"?!?!?
Kobiety są przecież piękną ozdobą otaczającego nas świata, niezrozumiałymi istotami z krainy fantazji, archetypami samymi w sobie... No i jak wciągnąć się w futurystyczną rzeczywistość gry, kiedy nasza bohaterka jest taka... nijaka?
Strach pomyśleć, co będzie następne. Kobieta z obgryzionymi skórkami przy paznokciach? Kobieta z niewyregulowanymi brwiami? Kobieta bez biustu?
Jedno jest pewne: ten świat schodzi na psy.
To jest ASZdziennik, ale oburzenie niektórych graczy włoskami na twarzy fikcyjnej postaci jest prawdziwe.