
Reklama.
- Prawo nie może traktować życia płodowego jak egzystencji gorszej kategorii, tak jak chciałyby tego feministki i PO - tłumaczył rzecznik, po czym przedstawił wyliczenia jasno pokazujące, że 17 lat i 3 miesiące dodać 9 miesięcy to 18 lat.
Z nowej propozycji PiS szczególnie zadowoleni są siedemnastolatkowie, którzy przez ostatni rok siedzą w domu przy komputerach i już dostają pierdolca. Na szczęście dzięki projektowi rządu już wkrótce będą mogli legalnie poradzić sobie z depresją, osamotnieniem i poczuciem bezsensu tak, jak w analogicznej sytuacji dorośli, to znaczy siąść i się napić.
- Sama już nie wiem, co teraz sądzić o pro-life - mówi skonfundowana 17-letnia Ania, która ogólnie jest za aborcją, ale chętnie doliczy sobie własne życie poczęte do osiemnastki.
Do sprawy odniosły się już Wiadomości TVP, które pochwaliły pomysł i dodały bez kontekstu, że w dwunastym tygodniu bezbronne dzieci poczęte ruszają już rączkami, nóżkami i potrafią otwierać usta, a Platforma Obywatelska chce je zabijać.
Niestety, pojawiają się także krytyczne głosy. Według niektórych nowelizacja ustawy nie bierze pod uwagę istnienia wcześniaków.
- Co z sytuacją, gdy datę poczęcia od urodzenia dzieli tylko pół roku? - pytają ci, którzy nie kochają Polski i szukają dziury w całym. - Czy każda pani w Żabce ma sprawdzać kartę ciąży matki?
Jak dowiaduje się ASZdziennik, możliwe jednak, że nowe prawo dotyczące sprzedaży alkoholu będzie dotyczyło wyłącznie najbliższych miesięcy.
Bo potem wjadą nowe dowody.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.