
Reklama.
Nie wszyscy mogli się nimi długo nacieszyć. Były poseł PiS Łukasz Zbonikowski był prezesem Wojskowych Zakładów Inżynieryjnych przez tydzień. Kamila Andruszkiewicz, żona wiceministra cyfryzacji, po oskarżeniach o nepotyzm i interwencji Jarosława Kaczyńskiego zrezygnowała z funkcji prezeski Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu.
ZOBACZ TEŻ: TVP przeprasza. Od 5 lat emituje wersję Wiadomości nagrywaną tylko dla Jarosława Kaczyńskiego
Tym razem posadę w państwowej spółce otrzymała żona dziennikarza TVP Adriana Klarenbacha, Lucyna Klein-Klarenbach. Została członkinią rady nadzorczej w Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa, gdzie zrobi użytek ze swojej wiedzy o dostawie wyrobów stalowych dla przemysłu i budownictwa czy imporcie węgla.
Niestety nie może ona liczyć na kokosy. Jej głodowa pensja wyniesie jedynie około 8 tysięcy złotych brutto, co przy pensjach innych osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością jest po prostu żartem.
Na szczęście zostaje jej posada dyrektorki biura zarządu w PKP, którą otrzymała w czerwcu.
To jest ASZdziennik, ale żadne stanowiska w spółkach Skarbu Państwa nie zostały zmyślone.