
REKLAMA
Oto rozbita na czynniki pierwsze wypowiedź Krzysztofa Szczerskiego, którą Krzysztof Szczerski naprawdę uważa za przeprosiny.
1. "Nie było moim zamiarem urażenie kogokolwiek".
– Nie było moim zamiarem ujawnienie, że jak Polacy dostają 500 Plus, to zdaniem rządu powinni się cieszyć i siedzieć cicho – powiedział Szczerski do przewrażliwionych na punkcie swojej godności nauczycieli. – Mówiąc, że "nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie", chciałem ich tylko upokorzyć.
– Nie było moim zamiarem ujawnienie, że jak Polacy dostają 500 Plus, to zdaniem rządu powinni się cieszyć i siedzieć cicho – powiedział Szczerski do przewrażliwionych na punkcie swojej godności nauczycieli. – Mówiąc, że "nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie", chciałem ich tylko upokorzyć.
2. "Jest mi niezmiernie przykro, że moje słowa, które uległy zniekształceniom i celowej instrumentalizacji, mogły wywołać negatywne oceny, co do moich intencji.
– Jest mi niezmiernie przykro, że jestem ofiarą nagonki prowadzonej przez lewackie media i bogatą kastę nauczycieli, którzy zamiast siedzieć cicho, rodzić dzieci i dorabiać do pensji 500 Plus, domagają się szacunku – powiedział Krzysztof Szczerski w czymś, co uważa za przeprosiny.
3. "Wszystkich, którzy z tego powodu poczuli się urażeni, przepraszam".
– Drodzy nauczyciele, jesteście przewrażliwionymi no-life'ami, nie zniżę się do waszego poziomu i nie przyznam się do błędu – powiedział tak naprawdę Szczerski. – Ważne, że do mediów pójdzie, że użyłem słowa "przepraszam". I zostanie wrażenie, że mi was nawet trochę żal. LOL.
Wszystkie najpopularniejsze w Polsce metody przeprosin, których użył także Krzysztof Szczerski, znajdziesz tutaj.
To jest ASZdziennik, ale Krzysztof Szczerski nadal nie przeprosił nauczycieli.