Fot. Twitter/Pamela Anderson
REKLAMA
I w tym miejscu oddajemy głos Pameli Anderson. Tak, tej, którą pamiętacie ze “Słonecznego patrolu”. Nie, nie pomyliliśmy się, właśnie tej:
Bo okazało się, że Anderson czterema tweetami zanalizowała zamieszki na poziomie absolwenta politologii albo przynajmniej dobrego tygodnika opinii.
Przeżyjmy to razem:
“Brzydzę się przemocą… ale czym jest przemoc ze strony tych ludzi i spalone luksusowe samochody w porównaniu ze przemocą strukturalną francuskich i światowych elit?”
“Zamiast wpatrywać się z fascynacją w ogień na zdjęciach, musimy zadać sobie pytanie, skąd to się wzięło.”
“A odpowiedź jest taka: z rosnących napięć między miejskimi elitami a ubogimi mieszkańcami wsi, między polityką, której twarzą jest Macron, a 99% ludzi, którzy mają dość nierówności – nie tylko we Francji, ale na całym świecie.”
“Prawdziwe pytanie brzmi: czy nieposłuszeństwo może być konstruktywne? Co przyniesie jutro? Czy progresywni politycy we Francji i na świecie będą potrafili spożytkować tę energię tak, abyśmy zamiast przemocy zobaczyli, jak tworzą się równe i egalitarne społeczeństwa?”
I to są poważne pytania. Takie, które w Polsce zadają sobie też najważniejsi politycy.
He he, no co wy. W przeciwieństwie do Pam nie mają na to czasu, bo prezydent jest za bardzo zajęty promocją paliw kopalnych, a premier wciąż dochodzi do siebie po pląsach do “Abba Ojcze” na urodzinach Radia Maryja.
To jest ASZdziennik, ale wszystkie tweety Pameli Anderson są prawdziwe.