Donatan wyjaśnił, dlaczego łapał Edytę Górniak za tyłek.
Donatan wyjaśnił, dlaczego łapał Edytę Górniak za tyłek. Fot. Wikimedia Commons
REKLAMA
Podczas sesji zdjęciowej na ściance Donatan objął Edytę Górniak w talii, a następnie przesunął dłonią po pośladkach piosenkarki. Ta zareagowała odruchowo, uderzając mężczyznę w twarz.
Górniak pewnie zrobiło się głupio za tę reakcję, gdy przeczytała na fanpage'u Donatana całkowicie logiczne i wiarygodne wyjaśnienie sytuacji. Okazało się bowiem, że dotykanie intymnych części ciała kobiety bez jej przyzwolenia nie miało znamion molestowania seksualnego, a jedynie pobudzało do dyskusji i zachęcało do asertywności.
Kobiety oczywiście zareagowały na tę informację ulgą i radością, że Donatan wcale nie jest obleśnym bucem, a nową ikoną ruchu #MeToo. Prawdziwym męczennikiem, który narusza granice cielesnej nietykalności, aby pokazać, że "są granice, których nie możemy przekraczać".
Dziękujemy, Donatanie, jesteś przykładem dla nas wszystkich!
logo
To jest ASZdziennik, ale tłumaczenie Donatana niestety jest prawdziwe.