Gigantyczny paraliż Wielkopolski. Poznań się zapędził i postawił barierki w poprzek autostrady A2
ASZdziennik
09 grudnia 2015, 11:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 grudnia 2015, 11:38
Europa straciła jedną z głównych arterii ze Wschodu na Zachód.
Reklama.
– Chyba trochę się zapędziliśmy – powiedział na konferencji prezydent miasta, Jacek Jaśkowiak. – Zleciliśmy co prawda postawienie 50 km poprawiających bezpieczeństwo barierek w mieście, ale podwykonawcy mieli tylko zagrodzić trasę S11.
Ukończone ogrodzenie na A2 spowodowało niemałe utrudnienia w ruchu.
– Panie, stoję już w korku szóstą godzinę – mówi nam kierowca ciężarówki. – Ja rozumiem bezpieczeństwo, ale barierki w Szwecji mają to lepiej rozwiązane, bo zostawiają miejsce na przejście dorosłej osoby i łosia.
Poznań już zdaje sobie sprawę z fuszerki, ale nie wiadomo, kiedy zostanie usunięta. Ekipa demontująca utknęła bowiem na oddawanym od 2011 roku do użytku rondzie Kaponiera.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone.