Fot. Facebook / Trener Personalny Marian Kowalski
Reklama.
Były kandydat Ruchu Narodowego na prezydenta kilka razy już rozsadzał statystyki w ASZdzienniku ze szczególnym wskazaniem na tekst o zwycięstwie w debacie wyborczej przed czasem.
Był też mistrzem ciętej riposty, a dziś dał dowód, że nie zamierza zwalniać i nie chodzi wcale o napis na koszulce.
Bo to zdjęcie wygrywa nie bic Mariana, a ciekawy wzór na półkach:
logo
logo
Zanim oddacie się chichotowi, pamiętajcie jednak, że to chodzi o Mariana Kowalskiego. Niewykluczone więc, że ON te wszystkie książki przeczytał.
A dopiero potem je zgniótł.