PILNE: Duda i Korwin bez szans. Marian Kowalski wygrał debatę prezydencką przed czasem
ASZdziennik
05 maja 2015, 22:04·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 05 maja 2015, 22:04
10 zawodników, ale tylko jeden się tak naprawdę od pierwszego gongu liczył.
Reklama.
Mariana Kowalskiego rzadko widzimy w telewizji, ale we wtorkowy wieczór potwierdził swoją lokalną sławę w pojedynku w kategorii open z dziewięciorgiem konkurentów.
Kandydat Ruchu Narodowego w debatę wszedł już w pełni rozgrzany. Podczas tury ze słowem wstępnym wyeliminował najpierw Adama Jarubasa, potem Janusza Palikota, a sztab Magdaleny Ogórek został zmuszony do rzucenia ręcznika. Debata mogła się zakończyć już wtedy, ale Kowalskiemu skończył się czas.
Szalę zwycięstwa przechylił jednak już zdecydowanie w części dotyczącej polityki międzynarodowej. Na nic zdały się uniki Andrzeja Dudy, chaotyczny styl Janusza Korwin-Mikkego czy boży zapał Grzegorza Brauna. Kowalski był tego wieczoru nie do zatrzymania.
Debatę przetrwał tylko Paweł Tanajno, którego Kowalski wziął za członka ekipy technicznej.
Marian Kowalski z bilansem 49-0 staje się wyraźnym pretendentem do pasa mistrzowskiego. Nieoficjalnie mówi się jednak, że promotorzy Bronisława Komorowskiego podpisali już kontrakt z Andrzejem Dudą (13-1).
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.