Kibole znaleźli sobie nowe ofiary. To 5-latki trenujące w Polonii

ASZdziennik
28 sierpnia 2023, 16:35 • 1 minuta czytania
Trudno być bandytą, kiedy nie ma się więcej niż jednej fałdy na mózgu i odwagi większej od Scooby Doo. Chuligani z Warszawy znaleźli jednak na to sposób i mierząc swoje zamiary wobec sił, najnowszą kampanię nienawiści wymierzyli przeciw kilkulatkom.
Fot. kibice Polonii/Ultras Enigma, Heroes of Might and Magic III
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W kilku dzielnicach Warszawy znaleziono plakaty, na których kibole OsTrZEgAJą przed wysyłaniem dzieci na treningi w Polonii Warszawa.


Na plakatach napisano (i z góry przepraszamy za ten cytat, bo nawet przepisywanie tego szkodliwego g*wna było odrażającym zajęciem):

"NIE TRENUJ W POLONII!

— trenowanie w Polonii może wywołać nieodwracalne zmiany w psychice dziecka — porównywalne do gw**tu

— w całym województwie mazowieckim Polonia nie jest mile widziana

— na każdym roku dochodzi do pobić, zarówno kibiców, jak i piłkarzy Polonii, zdarzały się przypadki pobić również rodziców

— rówieśnicy na każdym kroku będą wytwarzać poczucie zagrożenia u dziecka: wyzwiska, dokuczanie, bicie, zabieranie rzeczy

— dla bandytów z innych klubów nie ma znaczenia, czy mają do czynienia z dziećmi, czy z dorosłymi w barwach Polonii

— ryzyko pobicia po każdym meczu jest bardzo duże. Strach mieć przy sobie szalik czy koszulkę

ZASTANÓW SIĘ DWA RAZY

ŻYCIE JEST TYLKO JEDNO"

Obrzydliwe? To trzymajcie się krzeseł: okazuje się, że do plakatów wykorzystano prawdziwe zdjęcia dzieci uczęszczających tam na zajęcia.

Jak podaje "Przegląd Sportowy", w ciągu ostatnich tygodni natężenie takich sytuacji widocznie wzrosło: wracający z meczu Polonii ojciec z dziećmi został napadnięty i pobity przez chuliganów z nożami, a młodzi kibice Polonii zaczęli regularnie dostawać anonimowe listy z pogróżkami.

Paweł Olszak, dyrektor akademii Polonii Warszawa, zapowiedział, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.

Pozostaje mieć więc nadzieję, że psychole odpowiedzialni za plakatowe pogróżki jak najszybciej trafią za kratki, a reszta podobnych im półgłówków przestraszy się konsekwencji na tyle, żeby zacząć funkcjonować przynajmniej tak sprawnie, jak ich najwięksi wyimaginowani wrogowie: kilkuletnie dzieci.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.