Dramat firmy z Krakowa. Wprowadziła urlop menstruacyjny i internet jej wyjaśnił, że to błąd [CYTATY]
"Wszystko zależy od wewnętrznej kultury organizacyjnej, która u nas jest i co najważniejsze - działa" – można przeczytać w udostępnionym poście. Wynika z niego, że zmiana nie wpłynęła na przebieg pracy, a osoby menstruujące nie rzuciły się na "dodatkowe dni wolne". Ciekawe!
"To jest naprawdę ogromny komfort psychiczny" – czytamy we wpisie.
Jak się jednak okazuje, pozytywna zmiana w prywatnej firmie źle wpłynęła na dobre samopoczucie nie tylko mężczyzn, ale i transfobicznych kobiet.
1. Plotka głosi, że od dnia, gdy Harry przeczytał zwrot "osoby menstruujące" już nigdy nie przestał się śmiać. Przykre.
2. Może i świat Łukasza jest banalnie prosty, ale Łukasz jest w nim spryciarzem, bo wie, że tylko jeden dzień dzieli go od zyskania dodatkowego czasu wolnego od pracy. To takie proste!
3. Kobiety dostają dodatkowy urlop ze względu na stan ich zdrowia? Wskażcie Pawłowi lepszy przykład szowinizmu, poczekamy...
4. Wprowadzenie urlopu menstruacyjnego może też skłonić do zadania pytań granicznych.
5. Mariusz jest zwolennikiem starej sprawdzonej szkoły, jaką jest przemoc.
6. Kobiety same są sobie winne. Za wszystko.
7. Jacek pewnie się teraz zastanawia, czy świat nie byłby lepszym miejscem, gdyby byli na nim sami mężczyźni.
8. Odpowiadamy na pytanie zasadnicze Pawła: to osoby, które przeżywają menstruację.
9. Pani Katarzyna nie jest zwolenniczką udogodnień dla kobiet, które cierpią przez bóle menstruacyjne.
10. Hehe, no bo wiecie, słowo "menstruacyjny" rymuje się z "masturbacyjny", digidigi, segzik.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.