"Wspomnienia" ulubioną opcją 30-latków na FB. Przypomina, by kasować żenujące posty z przeszłości

ASZdziennik
17 listopada 2022, 17:41 • 1 minuta czytania
- To jednak była tylko faza przejściowa - przyznaje Przemek, księgowy z Poznania patrzący na swoje zdjęcie sprzed 10 lat, kiedy był jeszcze emo. Mężczyzna przyznaje, że jego ulubioną rzeczą na Facebooku jest obecnie opcja "Wspomnienia". Dzięki niej może sukcesywnie zacierać ślady po swojej obecności na portalu społecznościowym.
Fot. 123rf.com/Facebook
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

- Kto by pomyślał, że dekadę później publiczne chwalenie się tym, jak bardzo się zabalowało w weekend, będzie powodem do wstydu - przyznaje Przemek, który jednak nie został gwiazdą rocka.


Co ciekawe: mężczyzna nie jest odosobniony w takim podejściu do swojego archiwum w social mediach.

- Ilekroć dostaję powiadomienie o tym, że Facebook ma dla mnie nowe wspomnienie z moim byłym partnerem, nie mogę się doczekać, by wykasować ten moment z internetu - tłumaczy Kasia, graficzka z Warszawy i od niedawna znowu singielka.

Okazuje się bowiem, że ludzie się starzeją i zmieniają wraz z wiekiem. I co równie szokujące: nie wszystkie wspomnienia z przeszłości sprawiają nam radość.

Profesor Artur Ditur, socjolog z Polskiej Akademii Nauk zdradza jednak, że to normalna reakcja organizmu na oglądanie własnych zdjęć z osobami, których już się nie zna, rozmazanych fotografii z koncertów, tej dziwnej galerii kapci oraz linków starych piosenek z YouTube'a.

- Niektórzy nazywają to dojrzewaniem, ale dla mnie to takie odrębne i niezależne konwersje wewnątrzgatunkowe - tłumaczy socjolog.

Ditur jednocześnie uspokaja, że nie potrzeba się zbytnio martwić faktem, że do sieci często trafiają nieprzemyślane rzeczy udostępniane pod wpływem emocji.

- Na szczęście mało kogo obchodzimy - kwituje.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.