Idzie nowe! Na okładce "Vogue" głos pokolenia, aktywista, wizjoner
Gwiazda młodego człowieka po raz pierwszy rozbłysła w 2019 r., kiedy opublikował singiel "Patointeligencja", boleśnie obnażający prawdę o współczesnych nastolatkach. Raper zwrócił uwagę na to, że młodzi – nawet ci, którzy wyrośli w podwarszawskich willach, uczęszczają do prestiżowych liceów i biegle władają językiem Szekspira – szukają zapomnienia w alkoholu, narkotykach i naskórkowych relacjach.
Potem przyszły kolejne utwory i albumy. Niemało szumu narobiła "Patoreakcja", w której Mata charakterystyczną dla siebie rapową frazą ujawnił mechanizmy działania Telewizji Polskiej i zwrócił uwagę na to, iż jest ona kontrolowana przez rząd. "Jacek Kurski, ch*j ci w dziąsło" – rapował, dając świadectwo temu, że polityka porusza także i młodych. Zapiekło.
Bolesną szpilkę Mata wbił zresztą władzy nie tylko wtedy. Do ważnych dokonań rapera należy ciekawy performance, w którym ogłosił swoją kandydaturę w wyborach. Prześmiewczy materiał wideo obnażył miałkość polskiej polityki (nie od dziś wiadomo, że nic nie boli reżimu tak jak ironia). Raper umie jednak także zręcznie rozmawiać z politykami – tak jak wtedy, gdy poprzez Instagram wezwał prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego do uszanowania swoich postulatów w sprawie koncertu na Wiśle.
Michał Matczak jest także aktywistą walczącym o legalizację marihuany. Do tego skłoniły go własne trudne doświadczenia z policją. Dziś za pomocą swojej fundacji chce sprawić, by żaden młody człowiek z jointem w kieszeni nie poczuł się już nigdy tak samo jak on, gdy aparat państwa wpychał go na siedzenie radiowozu. On sam, syn znanego prawnika, mógłby się tym nie przejmować – walczy jednak nie dla siebie, ale na rzecz wszystkich.
Rodzina zawsze była zresztą ważna dla rapera. Nigdy nie ukrywał, czyim jest synem – a jest synem profesora, opozycyjnego działacza, autora felietonów. Mata wspomina o ojcu w swoich tekstach ("ksywę wymyślił mi tata") – a zgadzając się na to, by prof. Matczak opisał ich relację w eseju pt. "Jak wychować rapera" dał rodzinom w całej Polsce przykład zdrowego, bliskiego związku dwóch mężczyzn: ojca i syna, mędrca i buntownika.
Wszystko to docenił magazyn "Vogue" – być może najbardziej prestiżowy tytuł na polskim rynku prasowym – honorując okładką artystę, za którym gromadnie ciągną młodzi.
A i starsi chętnie wsłuchują się w jego słowa, wiedząc, że dzięki nim mogą się wiele nauczyć.
To jest ASZdziennik. Wszystkie opinie o Macie zostały zmyślone.