Internetowy kaznodzieja upomina kobiety: ubierajcie się skromnie, bo mężczyźni nad sobą nie panują

ASZdziennik
Jakub Kamiński jest - jak czytamy na jego stronie - internetowym "ewangelistą i charyzmatycznym mówcą" oraz organizatorem widowiskowych ewangelizacyjnych eventów, na których głosi Słowo Boże. W jednym ze swoich wykładów tłumaczy drogim paniom, by ubierały się skromnie, bo faceci nad sobą nie panują.
- Kiedy mężczyźni widzą wasze piękne nogi, ramiona, bioderka, to chcę, żebyście wiedziały, że jesteście ofiarą gwałtu, o którym nie wiecie - mówi w swoim kazaniu do "drogich pań".

Wszystko przez te "odsłonięte ramionka" i "dekolty aż do pępka".

Kamiński zaczyna od zacytowania słów Jezusa Chrystusa: "a ja wam powiadam, że każdy, kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim". Po czym płynnie przechodzi do tłumaczenia, że gdyby drogie panie ubierały się skromnie, to facet nie musiałby grzeszyć. - Chcę, żebyście wiedziały, że jako mężczyźni, mamy ogromne problemy, żeby nie powędrował tam nasz wzrok i nasze myśli - stwierdził kaznodzieja zrzucając swój problem na drogie panie.


- Wy może nie do końca zdajecie sobie sprawę, z jakimi zniewoleniami seksualnymi zmagają się mężczyźni - uświadomił głupie, drogie panie. - Kiedy mężczyzna widzi na ulicy, czy w kościele, półnagą kobietę (...) to uwierzcie mi, że on wyciska z siebie siódme poty, aby nie grzeszyć.

Internetowy kaznodzieja dzieli się także z drogimi paniami swoimi własnymi doświadczeniami.

"Kiedy grałem w piłkę, obracałem się w środowisku sportowców. Większość to zboczeńcy. Każdą dziewczynę, u której było widać więcej niż u innych, to tam były takie epitety! Dosłownie w grupie mężczyźni rozmawiają, co by jej zrobili, mówią to o scenach seksualnych, jak to by on ją tam...".

"W tym roku, w 2021, widziałem, jak w kolejce w kawiarni elegancko ubrani mężczyźni (...), rozmawiali jak by tą kelnerkę, jak to by oni ją tam...".

"Kiedy w lato wychodzicie (do kościoła - przyp. ASZ) drogie panie, TURBOROZNEGLIŻOWANE (...), to uwierzcie, że niektórzy grzeszą przez całe nabożeństwo".

Kaznodzieja dodał, że "naprawdę jest ciężko dla panów utrzymać wzrok tam, gdzie powinien być utrzymany i nie patrzeć tam, gdzie nie powinien", ale to zadanie trudne, bo kiedy, drogie panie, "idziecie opalone z odsłoniętymi nogami, ramionami, dekoltem, to naprawdę jest ciężko utrzymać myśli w czystości".

Nie wstyd wam, drogie panie, że przez was mężczyźni tak się męczą? Potem Kamiński dodał jeszcze, że gdy taki uzależniony od masturbacji facet wraca do domu, to masturbuje się i najpewniej myśli o was. No ale same jesteście sobie winne, drogie panie.

Kamiński na koniec przypomina, że chce dla drogich pań tylko i wyłącznie dobrze.

- Nie atakuję was, tylko chcę, żebyście się zastanowiły, czy chcecie brać udział w cudzołóstwie niektórych mężczyzn? Nic się nie dzieje samo z siebie - mówi kaznodzieja do drogich pań, bo wiadomo, drogie panie, że nie chciałybyście czuć się winne, że sprowokowałyście kogoś do (samo)gwałtu, o którym nawet nie wiecie.

To jest ASZdziennik, ale żaden cytat nie jest zmyślony.