Festiwal ze Śląska ładnie tłumaczy, dlaczego koncerty dla zaszczepionych to nie apartheid
Dramat festiwalu. Mógł obrazić się na rzeczywistość, ale zamiast tego zachęca do szczepień. FEST Festival z Chorzowa ogłosił, że w tym roku odbędzie się tylko dla osób zaszczepionych. Organizatorzy pięknie wytłumaczyli, dlaczego nie ma to nic wspólnego z segregacją i dlaczego trzeba się szczepić.
- Uważamy, że szczepienia są dobre i konieczne. Chronią nasz organizm przed chorobami, które mogą wywołać w nim spustoszenie. Podobnie jak leki, mogą spowodować niewielkie, krótkotrwałe działania niepożądane, a poważniejsze dolegliwości są niezwykle rzadkie.
Festiwal przypomina, ze zgodnie z informacjami Światowej Organizacji Zdrowia prawdopodobieństwo poważnego pogorszenia stanu zdrowia jest znacznie większe w przypadku przejścia choroby, niż przyjęcia szczepionki.
Organizatorzy deklarują też, że nie chodzi im tylko o ich festiwal.
- Dzięki przyjęciu szczepionki ratujemy naszą gospodarkę oraz miejsca pracy. Jest to również realna opcja na powrót do normalnej i stabilnej działalności służby zdrowia. Lekarze obecnie skupiają się na ratowaniu życia osób zakażonych SARS-CoV-2, a wielu z nas musi czekać na planowane podstawowe zabiegi medyczne. To się nie zmieni, jeśli wszyscy nie podejmiemy walki z koronawirusem.
Jeżeli FEST pozwoli, zachęcamy inne letnie festiwale w Polsce do zrobienia sobie kopiuj-wklej i opublikowania tego oświadczenia. Zachęcamy też artystów, by zamiast pieprzyć o apartheidach, zachęcali swoich fanów do szczepień.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.