Tłumy na otwarciu lasów i parków. Ludzie czekali w kolejkach od 3 w nocy

ASZdziennik
Punktualnie o ósmej rano ponownie otwarte zostały w Polsce parki i lasy. Chętnych było mnóstwo - tłoczyli się przed wejściami już od 3 w nocy.
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
Mimo pandemii koronawirusa nie wszyscy unikają dużych skupisk ludzi. Wielu Polaków stało w gigantycznych kolejkach godzinami, aby skorzystać z wyjątkowych promocji na usłyszenie śpiewu ptaków czy dotknięcie drzewa za zero złotych.

- Podobno świeże powietrze jest za darmo, więc przyszłam go nabrać ile się da - nie ukrywa 47-letnia Małgorzata, która na otwarcie Lasu Bielańskiego czekała od 4:30 nad ranem.

Kiedy wybiła ósma, wszyscy ruszyli korzystać z natury. Zdecydowana większość spacerowała, ale znalazło się też trochę biegaczy i fanów nordic walkingu.


Niestety wolna przestrzeń na aktywność skończyła się już po kilkunastu minutach. Klienci lasów i parków zapowiadają, że jeszcze wrócą, ponieważ promocja ma potrwać do odwołania przez rząd.

To jest ASZdziennik, ale naprawdę można znów wchodzić do parków i lasów.